Wojciech Szczęsny nie ukrywał radości po emocjonującym meczu Barcelony z Realem Madryt, który zakończył się zwycięstwem Katalończyków 4:3. Na szczególną uwagę zasługuje jego spotkanie z legendarnym Thierry’m Henrym, które miało miejsce po ostatnim gwizdku. Polski bramkarz, wraz z synem, miał okazję porozmawiać z mistrzem świata z 1998 roku oraz znakomitym zawodnikiem Premier League. Szczęsny podzielił się tym wyjątkowym momentem na swoim Instagramie, zamieszczając zdjęcia i filmiki dokumentujące ich interakcję.
Barça w drodze po tytuł
Niedzielne spotkanie przybliżyło Barcelonę do zdobycia ligowego mistrzostwa, co bez wątpienia cieszyło Wojciecha Szczęsnego. Obok niego na trybunach z uwagą śledzili mecz najbliżsi – żona oraz syn bramkarza. Po emocjonującym spotkaniu cała trójka pojawiła się na murawie, gdzie mogli na chwilę cieszyć się z atmosfery i blasku wielkiego futbolu.
Spotkanie z idolami
Chwile spędzone z Thierry’m Henrym były dla Szczęsnego spełnieniem marzeń. W swoim wpisie na portalu społecznościowym, bramkarz nie krył emocji: „Jako dziecko zakochałem się w piłce nożnej, oglądając drużynę The Invincibles, a Thierry zawsze był moim idolem. Dziś, po 10 latach, mogłem zobaczyć syna grającego z nim po El Clasico, w którym sam brałem udział. Życie w pełni!” – napisał Szczęsny, opisując swoje uczucia z niezwykle radosnego dnia.
Co dalej z Wojciechem Szczęsny?
Na chwilę obecną nie wiadomo, jak potoczą się dalsze losy Wojciecha Szczęsnego. Umowa z katalońskim klubem wygasa w czerwcu i wszyscy z niecierpliwością czekają na jego decyzję dotyczącą przyszłości. Czy pozostanie w Barçy, czy też podejmie nowe wyzwania? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – emocje wokół jego osoby będą nadal wysokie.