Wojciech Szczęsny jest od sześciu tygodni zawodnikiem FC Barcelony, lecz dotąd nie doczekał się debiutu. Jak donosi hiszpańska prasa, sytuacja ta może wkrótce ulec zmianie. „Polak jasno daje do zrozumienia, że chce grać” – informuje portal „El Nacional”.
Trener Hansi Flick może rozważyć wystawienie Szczęsnego w najbliższym ligowym meczu po przerwie reprezentacyjnej, w którym Barcelona zmierzy się z Celtą Vigo. Z doniesień wynika, że bramkarz jest gotowy na debiut i domaga się szansy. „To odważny, ale logiczny krok, biorąc pod uwagę doświadczenie i pewność siebie, jakie mógłby wnieść do drużyny” – twierdzi serwis informacyjny.
Według „El Nacional”, decyzja o wystawieniu Szczęsnego nie miałaby oznaczać braku zaufania do Inakiego Peny, który od czasu kontuzji Marc-André ter Stegena regularnie broni bramki Barcelony. Konkurencja o miejsce w składzie z bardziej doświadczonym bramkarzem może zmotywować Peny’ego do dalszego rozwoju i powrotu do formy pierwszego bramkarza.
„Inaki Pena wykorzystał swoją szansę, notując solidne występy i zdobywając zaufanie kibiców” – podkreśla portal.
Szczęsny, który trenuje indywidualnie od prawie półtora miesiąca, według doniesień ciężko pracował nad powrotem do formy. „Jego umiejętności i zimna krew w kluczowych momentach mogą być bardzo przydatne w trudnych meczach” – dodaje „El Nacional”.
Polski bramkarz podpisał kontrakt z Barceloną na początku października, a jego ostatni występ w reprezentacji miał miejsce 21 czerwca w meczu przeciwko Austrii.
Do tej pory Flick manifestował pełne zaufanie do umiejętności Peny’ego, który w ostatnich meczach, w tym w starciach z Bayernem Monachium oraz Realem Madryt, pokazał się z dobrej strony.
Niestety, w ostatnim ligowym spotkaniu, Barcelona przegrała z Realem Sociedad San Sebastian 0:1. W wyniku anulowanego gola Lewandowskiego z powodu minimalnego spalonego, drużyna miała problemy z wyprowadzaniem piłki, a część winy spadła na Peny’ego.
Najbliższy mecz Barcelona rozegra 23 listopada, a jej przeciwnikiem będzie Celta Vigo, aktualnie plasująca się na 11. miejscu w tabeli.
Obecnie Barcelona prowadzi w lidze z 33 punktami po 13 kolejkach, mając sześć punktów przewagi nad Realem Madryt, który jeszcze nie zagrał w swoim zaległym meczu.
Źródło: Fakt/PAP.