Szczepan Twardoch, popularny polski pisarz, otrzymał propozycję wydania swojej bestsellerowej powieści „Król” w Rosji. Niezwykła oferta wywołała u niego reakcji pełną ironii, co podkreślił w swoich mediach społecznościowych. „Sprawa ma wymiar komiczny” – stwierdził autor, który od dłuższego czasu wspiera Ukrainę w jej trudnych czasach.
Wsparcie dla Ukrainy
Od wielu miesięcy Twardoch angażuje się w pomoc Ukrainie, co zostało docenione podczas obchodów Dnia Niepodległości tego kraju, gdzie otrzymał nagrodę Stand with Ukraine. Jego zaangażowanie w sprawy ukraińskie jest nie tylko wyrazem solidarności, ale także osobistej misji.
Niecodzienna propozycja z Rosji
W swoim poście Szczepan opisał, jak odebrał wiadomość od Rosjanina z Petersburga, który zaintrygował go chęcią przetłumaczenia „Króla” dla swoich znajomych. „Napisał, że chciałby, aby to tłumaczenie ukazało się w Rosji, bo wojny kiedyś się kończą” – relacjonował Twardoch. Jego odpowiedź była jednak jednoznaczna: „O tłumaczeniach porozmawiamy, kiedy Rosja przestanie strzelać do moich przyjaciół i wszyscy jej żołnierze opuszczą Ukrainę”.
„Król” na szczycie popularności
Powieść „Król”, wydana w 2016 roku, szybko stała się bestsellerem, sprzedając się w ponad 300 tys. egzemplarzach. Z danych Wydawnictwa Literackiego wynika, że do 2023 roku Twardoch przekroczył próg miliona sprzedanych książek.
Atak na Kramatorsk
W swoim wpisie Twardoch nawiązał też do sytuacji związanej z atakiem rosyjskim na hotel w Kramatorsku, gdzie ranna została Monika Andruszewska. W wyniku tego incydentu trzech zagranicznych dziennikarzy doznało obrażeń; dwóch z nich trafiło do szpitala, a jeden jest uznawany za zaginionego. W zdarzeniu ucierpiała również Andruszewska, która przejeżdżała w pobliżu wkrótce po ataku.
Źródło/foto: Polsat News