Dzisiaj jest 24 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Szczegóły pogrzebu gwiazdora disco polo oraz odkrycie tożsamości jego brata

W tragicznych okolicznościach zmarł Łukasz Obszyński, znany na polskiej scenie disco polo jako DJ Yogas. Artysta, mający zaledwie 39 lat, zginął w wypadku drogowym, który wydarzył się 21 stycznia w okolicy Werbkowic. Jego śmierć to ogromna strata zarówno dla fanów, jak i dla kolegów po fachu.

TRAGICZNE OKOLICZNOŚCI ZDARZENIA

Do tragicznego zdarzenia doszło na trasie nr 74, prowadzącej w stronę Hrubieszowa, gdzie samochód Obszyńskiego zderzył się czołowo z pojazdem wojskowym. W chwilę przeprowadzono badania, ale przyczyny wypadku jeszcze nie ustalono. Wiemy jedynie, że artysta próbował wyprzedzić inny pojazd, zjeżdżając na przeciwległy pas, gdzie doszło do niebezpiecznej kolizji. „Jest nam niezwykle ciężko z tego powodu. To szok dla całego środowiska muzycznego,” skomentowała rzeczniczka hrubieszowskiej komendy policji, asp. szt. Edyta Krystkowiak.

POŻEGNANIE ARTYSTY

Ostatnie pożegnanie Łukasza Obszyńskiego zaplanowano na sobotę, 25 stycznia, w parafii pw. Matki Boskiej Nieustającej Pomocy w Hrubieszowie. Msza żałobna rozpocznie się o godzinie 12.00, a po niej urna z prochami artysty spocznie na cmentarzu parafialnym w Hostynnem. W kontekście tej smutnej wiadomości, Diecezja Zamojsko-Lubaczowska ujawniła, że brat zmarłego, ks. Patryk Obszyński, pełni posługę jako wikariusz w parafii św. Anny w Gródku.

NIEZAPOMNIANE WSPOMNIENIA

DJ Yogas był zdobywcą serc wielu fanów dzięki swojej charyzmie i talentowi. Jego początki muzyczne związane były z zespołem Baflo, a później rozwijał karierę w projektach takich jak Energy Girls oraz Lejdi M. „Miłość do muzyki była w nim ogromna. To był człowiek, który potrafił dać radość innym,” zaznaczyła wokalistka zespołu Lejdi M, Magdalena Burda, dodając, że zawsze można było liczyć na pomoc DJ-a w każdej sytuacji.

PAMIĘĆ O ŁUKASZU OBSZYŃSKIM

Łukasz Obszyński to nie tylko ceniony artysta, ale także osoba, której charyzma i serdeczność pozostaną w pamięci jego bliskich. „Był zawsze otwarty i życzliwy, nigdy nie wypowiadał się źle o nikim,” wspomina przyjaciółka zmarłego. Jego nagła śmierć poruszyła całe środowisko muzyczne, które straciło nie tylko fachowca, ale przede wszystkim wspaniałego człowieka. Jego twórczość nadal będzie żyła w sercach wielu, a pamięć o nim pozostanie wieczna.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie