Rodzina Mikołaja Wrony, syna znanego polskiego pilota Tadeusza Wrony, apeluje o pomoc finansową. Mikołaj, podobnie jak jego ojciec, wybrał ścieżkę kariery w lotnictwie, ale aktualnie walczy z ostrą białaczką szpikową. Po nawrocie choroby jedyną nadzieją na skuteczne leczenie są terapie dostępne poza Polską.
Tadeusz Wrona – Narodowy Bohater
Tadeusz Wrona, kapitan LOT, zyskał uznanie w kraju i na świecie, kiedy w 2011 roku bezpiecznie wylądował samolotem Boeing 767 z uszkodzonym podwoziem na warszawskim lotnisku Chopina, ratując życie 231 osób. Dziś jego rodzina staje w obliczu trudnej walki o zdrowie syna, Mikołaja.
Walczący z chorobą
Mikołaj Wrona, 40-letni pilot, od dwóch lat zmaga się z ciężką chorobą. Przez ten czas przeszedł chemioterapię oraz dwa przeszczepy szpiku, co kosztowało go wiele sił. Niestety, po okresie stabilizacji znowu nastąpił nawrót białaczki. Jak podkreślają przedstawiciele rodziny, jego organizm jest na skraju wyczerpania i nie będzie w stanie znieść kolejnych nieudanych prób leczenia.
Apel o wsparcie
Zbiórka pieniędzy na potrzebne leczenie została zorganizowana przez Fundację Zdrowia i Kultury Kochaj Życie na platformie SiePomaga. W jej opisie czytamy: „W Polsce wyczerpaliśmy już możliwości terapeutyczne. Jedyną nadzieją jest terapia inhibitorami menin, która dostępna jest za granicą. Szpitale w USA oraz w Walencji i Barcelonie są gotowe podjąć się leczenia Mikołaja. Wyniki badań dają nam nadzieję na powrót do zdrowia, jednak koszty są znaczne i przerastają nasze możliwości finansowe.”
„Bardzo proszę wszystkich o pomoc. Chcę, żeby Mikołaj wrócił do zdrowia” — apeluje rodzina. Ich rozdzierający serce apel o wsparcie jest wezwaniem do działania dla każdego, kto może pomóc w tej heroicznej walce o życie.