Tomasz Jakubiak, znany polski kucharz, przebywa obecnie w Izraelu, gdzie od początku grudnia kontynuuje leczenie onkologiczne. Mimo trudności, jakie niesie ze sobą choroba, może liczyć na wsparcie ze strony bliskich – żony i syna. W swoich relacjach na Instagramie dzieli się z fanami swoją codziennością oraz ograniczeniami, które stawia przed nim stan zdrowia.
AKTYWNOŚĆ W MEDIACH SPOŁECZNOŚCIOWYCH
Jakubiak, pomimo zmagania z poważną chorobą, pozostaje aktywny w mediach społecznościowych, gdzie oferuje szczere i osobiste relacje. Jego obserwatorzy mogą lepiej zrozumieć realia życia kucharza i wyzwania, z jakimi mierzy się podczas leczenia poza granicami kraju. Chociaż jest daleko od domu, pozostaje w stałym kontakcie z fanami, dzieląc się zarówno kulinarnymi wspomnieniami, jak i refleksjami na temat zdrowia oraz rodziny.
KULINARNE PRZEŻYCIA W IZRAELU
Podczas pobytu w Izraelu Jakubiak relacjonuje także swoje doświadczenia kulinarne, chociaż z uwagi na stan zdrowia nie ma możliwości kosztowania lokalnych specjałów. Obecnie jest żywiony pozajelitowo, co mu bardzo doskwiera. W jednej z relacji przyznał: — Najtrudniejsze jest to, że wciąż nie mogę jeść, a kuchnia bliskowschodnia to dla mnie jedna z najwspanialszych na świecie. Przechodząc obok tych zapachów, czuję się, jakbym sobie podcinał żyły.
TOWARZYSTWO RODZINY I NOWE SMAKI
Mimo ograniczeń zdrowotnych, Jakubiak nie rezygnuje z wizyt w lokalnych restauracjach. Podczas posiłków towarzyszą mu żona i syn, z którymi dzieli radość z jedzenia, chociaż sam może jedynie podziwiać potrawy. W najnowszym wpisie na Instagramie z pasją przedstawia dania, które miał okazję zobaczyć w niewielkiej restauracji w arabskiej dzielnicy. — To jest ziemniak z konfiturą z cebuli, migdałami i czosnkiem, a to przypomina budyń z fety — opowiadał.
EMOCJE I WSPIERANIE SIĘ RODZINĄ
W swoich postach Jakubiak nie zapomina także o informowaniu swoich obserwatorów o stanie zdrowia oraz postępach w leczeniu. Opisuje codzienne doświadczenia w nowym otoczeniu, zwracając uwagę na różnice w opiece medycznej oraz możliwość spędzania czasu z rodziną, która mieszka w tym samym budynku. Mimo trudności zdrowotnych, kucharz nie traci optymizmu i z nadzieją oczekuje na wyniki badań oraz kolejne etapy terapii.
EMOCJONALNA RZECZYWISTOŚĆ RODZINY
Żona Jakubiaka zmaga się z widokiem cierpienia męża, co, jak sama przyznała, jest dla niej niezwykle trudne. Wśród tysięcy komentarzy, które pojawiają się pod jego relacjami, nie brakuje wsparcia, a serca wielu osób pękają na myśl o jego walce. Historia Jakubiaka to dowód na to, że nawet w obliczu najcięższych przeciwności losu, bliskość rodziny i wsparcie społeczności mogą przynieść otuchę i siłę do dalszej walki.