Dzisiaj jest 23 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Świątek wraca do Polski z imponującym występem na korcie

To był moment, którego nikt się nie spodziewał. Iga Świątek doświadczyła wielkiego rozczarowania podczas ćwierćfinału turnieju WTA 1000 w Dubaju, gdzie uległa zaledwie 17-letniej Rosjance, Mirrze Andriejewej. Tym samym zakończyła swój występ na Bliskim Wschodzie i teraz czeka ją nowe wyzwanie w Stanach Zjednoczonych. Zanim jednak druga rakieta świata wyruszy za ocean, postanowiła na chwilę wrócić do Polski, aby potrenować na znanym jej terenie.

PRZEANALIZOWANIE PORAŻKI

Iga Świątek nie ukrywała swojego rozczarowania. „Oczywiście nie są to wyniki ani występ, jakich oczekiwałem w tym roku. Potrzebowałem kilku godzin, aby to przetworzyć. Ale trening i harówka nigdy się nie kończą. Teraz krótki czas na przegrupowanie i wyciągnięcie wniosków” – napisała w mediach społecznościowych, podsumowując swój ostatni mecz.

PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ

Pomimo porażki, Iga szybko wraca do gry i zdradza swoje plany na najbliższe tygodnie. „Do zobaczenia wkrótce w Tennis Paradise. Dziękuję, Doha, dziękuję, Dubaj” – ogłosiła, co potwierdza jej udział w prestiżowym turnieju w Indian Wells, który zaczyna się 2 marca. W zeszłym roku właśnie tam zdominowała rywalki, zdobywając tytuł po wygranej w finale z Marią Sakkari, 6:4, 6:0.

Aby jak najlepiej przygotować się do występów w USA, Iga wróciła do intensywnych treningów. Na Instagramie dzieli się z fanami zdjęciami z przygotowań, na których widać jej ogromny wysiłek, przeplatany charakterystycznym uśmiechem. Okazuje się, że nasza rodaczka nie ma zamiaru się poddawać!

WALKA O CENNE PUNKTY

Jak informuje portal WP Sportowe Fakty, Świątek zdecydowała się na intensywne treningi w warszawskim ośrodku WTS DeSki, gdzie miała już niejednokrotnie okazję przygotowywać się do startów w cyklu WTA. Oby ta ciężka praca przyniosła rezultaty, bo sytuacja Igi w rankingu WTA staje się coraz bardziej skomplikowana. Porażka z Andriejewą, która ostatecznie wygrała cały turniej, oznacza, że Świątek nie zdołała obronić punktów zdobytych za ubiegłoroczny półfinał w Dubaju. Co gorsza, wcześniej straciła też cenne oczka za nieobroniony tytuł w Dausze. W najnowszym notowaniu rankingu pozostanie na drugim miejscu, ale jej różnica punktowa do liderki, Aryny Sabalenki, wzrośnie do 1091 punktów. To poważne wyzwanie, które może zaważyć na jej przyszłości w rywalizacji na najwyższym poziomie.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie