Dzisiaj jest 23 czerwca 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

„Świadkowie o sprawcy ataku na UW: w dniu zabójstwa uczestniczył w zajęciach”

Wstrząsająca zbrodnia na Uniwersytecie Warszawskim, która miała miejsce tydzień temu, odsłania niepokojący portret Mieszka R. – 22-letniego studenta prawa, który dokonał brutalnego ataku na 53-letnią portierkę, panią Małgorzatę. Osoby, które go znały, opisują go jako człowieka cichego, wycofanego, lecz niezwykle inteligentnego. Sprawca zbrodni, po aresztowaniu, ujawniał przerażające myśli o byciu drapieżnikiem i posiadaniu „supermocy”.

Mieszko R. – cichy student z mrocznymi skłonnościami

Osoby z otoczenia Mieszka R. mówią o nim jako o spokojnym studencie, który nie wzbudzał podejrzeń. Znajoma wspomina, że zawsze zachowywał się jak „cicha osoba”, a na wykładach siedział z boku. Kolekcjonował broń i interesował się kryminalistyką, co budziło pytania o jego fascynacje. Warszawska prokuratura potwierdza, że Mieszko R. nigdy nie był leczony psychiatrycznie i nie figurował w policyjnych bazach danych.

Brutalny atak, który wstrząsnął uczelnią

Do tragedii doszło 7 maja, gdy Mieszko R. po powrocie z rodzinnego Trójmiasta udał się na uniwersytet. Około godziny 18:00 popełnił zbrodnię, atakując panią Małgorzatę siekierą. W relacjach ze śledztwa słychać, że ciosy były zadawane szybko, a ofiara próbowała się bronić. Po zbrodni sprawca szybko został obezwładniony przez pracownika ochrony.

Niepokojące deklaracje sprawcy

W trakcie przesłuchań Mieszko R. zdradził, że w jego umyśle istniał podział na ofiarę i drapieżnika. Wskazał na potrzebę „pozbawiania życia”. Profilerzy zauważyli, że jego twierdzenia mogą wskazywać na poważne zaburzenia psychiczne. Brak skruchy czy emocji w jego zeznaniach konfrontuje z wizją osoby, która zdaje się nie dostrzegać realizacji swoich mrocznych fantazji.

Reakcja otoczenia i kluczowe interwencje

Śmierć pani Małgorzaty wstrząsnęła społecznością akademicką. W obliczu tak brutalnego czynu, znajomi Mieszka R. nie mogą uwierzyć, że dotyczący ich chłopak mógłby być sprawcą. Adwokat Mieszka R. podkreśla, że jego klient potrzebuje wsparcia psychologicznego, a sąd właśnie zdecydował o aresztowaniu go na trzy miesiące w oddziale psychiatrycznym, gdzie przejdzie dalszą obserwację. Społeczeństwo obawia się, czy zbrodniarz, jeśli zostanie uznany za niepoczytalnego, nie powróci na wolność po kilku latach.

Na razie pozostaje pytanie, co dalej z Mieszkiem R. oraz jakie konsekwencje pociągnie za sobą jego czyn. Cała sytuacja skłania do refleksji na temat potencjalnych zagrożeń, jakie mogą kryć się wśród pozornie normalnych osób w naszej społeczności.

Źródło/foto: Polsat News

wikimedia.org
O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie