Politycy Prawa i Sprawiedliwości zapewniają, że połączenie z Suwerenną Polską jest już przesądzone. Jak twierdzą, wszystkie szczegóły są ustalone i formalne zjednoczenie obu ugrupowań odbędzie się podczas kongresu PiS zaplanowanego na 12 października w Przysusze.
PEWNOŚĆ W OBIEGU
— Bez wątpliwości nastąpi połączenie z Suwerenną Polską. Plan zakłada, że do władz PiS dołączą dwie osoby z tego ugrupowania — poinformował jeden z polityków związanych z kierownictwem partii w rozmowie z PAP.
Inny działacz PiS podzielił się podobnym zdaniem, zaznaczając, że rozmowy z Suwerenną Polską wciąż trwają, ale praktycznie wszystko zostało już ustalone. — Może potrzebne będą jeszcze drobne ustalenia, ale z zasadniczej strony mamy wszystko załatwione — dodał.
Jak zauważył, obecnie kwestia umów między ugrupowaniami nie jest intensywnie dyskutowana. — Jak to bywa w takich sytuacjach, każdy stara się wykorzystać czas do podpisania umowy — przyznał.
PRZEDSIĘWZIĘCIE ZARZĄDU
— Zgody na połączenie były właściwie przyklepane już 28 września, kiedy pierwotnie miał się odbyć kongres — stwierdził inny przedstawiciel PiS, odnosząc się do informacji, które sugerowały, że opóźnienie kongresu było związane z trudnościami w osiągnięciu porozumienia.
Suwerenna Polska również nie wyklucza zjednoczenia. Michał Woś podkreślił, że „wszystkie znaki na niebie i ziemi” sugerują, iż połączenie jest możliwe, aczkolwiek formalna decyzja jeszcze nie zapadła. W radiowej Trójce mówił, że zarząd ugrupowania jest jedynym organem, który może taką decyzję podjąć. — Targujemy się jeszcze nad szczegółami, szczególnie w kontekście Zielonego Ładu, który przynosi nam szkody — zaznaczył Woś.
NOWE TWARZE W KIEROWNICTWIE
Według wcześniejszych informacji lidera PiS, Jarosława Kaczyńskiego, po zjednoczeniu do kierownictwa partii mieliby wejść Zbigniew Ziobro oraz Patryk Jaki. W przypadku, gdy Ziobro pozostanie na zwolnieniu lekarskim, jego miejsce miałaby zająć Beata Kempa, obecnie doradca prezydenta.
Podczas nadchodzącego kongresu delegaci mają również powołać komitet wykonawczy, którym kierować będzie Mariusz Błaszczak. — Komitet jest na etapie finalizacji, planujemy, że w jego skład wejdzie około 22 osób, a kandydatów zgłaszają członkowie Prezydium Komitetu Politycznego — przekazał jeden z polityków związanych z kierownictwem PiS.
Wśród członków komitetu znajdą się młodsze twarze, takie jak: Andrzej Śliwka, Marcin Przydacz, Olga Semeniuk-Patkowska, Paweł Jabłoński oraz prezydent Stalowej Woli, Lucjusz Nadbereżny. — Błaszczak stawia na pracowitość, niezależnie od frakcji — zapewnił inny polityk odnośnie do składu komitetu.
NAPIĘCIA W PARTII
W ostatnich dniach odbyło się posiedzenie Prezydium Komitetu Politycznego PiS, podczas którego omawiano kwestie związane z połączeniem z Suwerenną Polską. Temat był nawiązany w kontekście krytycznej wypowiedzi europosła Michała Dworczyka, co wywołało pewne napięcia w ugrupowaniu.
— Prezes zwołał wszystkich, aby każdy mógł wyrazić swoje zdanie. Dyskusja była ożywiona, jednak szybko ją przerwano — dodał jeden z uczestników spotkania. Podkreślił, że było to swoiste „terapeutyczne” zebranie dla partii.
Mariusz Błaszczak w rozmowie z mediami zaprzeczył plotkom o możliwym usunięciu Dworczyka z Prawa i Sprawiedliwości. — To tylko plotki, jakich wiele — podkreślił. Z kolei Jacek Sasin zasugerował, że Dworczyk przemyślał swoje stanowisko i nie spodziewa się kolejnych publicznych krytyk ze strony europosła.
Sama wypowiedź Dworczyka dotycząca połączenia z Suwerenną Polską pozostaje jednoznaczna – wyraził sprzeciw, twierdząc, że taki krok oddali ugrupowanie od potencjalnych wyborczych sukcesów. Uważa także, że Suwerenna Polska ponosi część odpowiedzialności za przegraną w ostatnich wyborach, a niektórzy liderzy tego ugrupowania są zbyt koniunkturalni i nastawieni wyłącznie na własne interesy.
Będzie zatem ciekawie, gdyż zbliżający się kongres może stać się nie tylko miejsce formalnego zjednoczenia, ale i areną różnych nieporozumień w szeregach Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło/foto: Onet.pl Leszek Szymański / PAP