Trwa dochodzenie w sprawie tragicznego wypadku łodzi podwodnej Titan, która prowadziła eksplorację w rejonie wraku Titanica. Służby opublikowały nagranie, które może okazać się kluczowe dla zrozumienia okoliczności zdarzenia. Na zarejestrowanym materiale słychać „przerażający huk”, który według raportu został zakwalifikowany jako „podejrzany ślad akustyczny”.
Katastrofa Titana — pięć ofiar
Do tragicznego incydentu doszło w czerwcu 2023 roku, kiedy to łódź podwodna Titan zaginęła podczas nurkowania. W wyniku tego wypadku życie straciło pięć osób. Amerykańska Straż Przybrzeżna podzieliła się 20-sekundowym nagraniem, na którym słychać niepokojące dźwięki – informuje „The New York Post”.
Dźwięk zarejestrowany przez Narodową Agencję ds. Oceanów i Atmosfery pochodzi z miejsca oddalonego o około 1,5 tys. km od lokalizacji, w której Titan zniknął z radarów. W materiale słychać „przerażający huk oraz trzask” – relacjonuje portal.
Co dokładnie się wydarzyło?
W raporcie Amerykańskiej Straży Przybrzeżnej wskazano, że dźwięk może być „podejrzanym śladem akustycznym”. Podkreślono, że nagranie uchwyciło „sygnaturę akustyczną implozji podwodnej maszyny Titan”, co może pomóc w ustaleniu przyczyn tragedii.
Ostatnia podróż Titana
Łódź podwodna stworzona przez firmę OceanGate zniknęła 18 czerwca 2023 roku podczas wyprawy do wraku Titanica. Po 1 godzinie i 45 minutach zanurzenia Titan utracił łączność – przypuszcza się, że w tym momencie mogło dojść do implozji. Poszukiwania trwały kilka dni, a 22 czerwca ogłoszono, że załoga nie żyje.
Na pokładzie znajdowały się pięć osób: brytyjski miliarder Hamish Harging, pochodzący z wygodnej palestyńskiej rodziny Shahzad Dawood wraz z synem Sulemanem, współzałożyciel OceanGate Stockton Rush oraz francuski nurek Paul-Henry Nargeolet. Ich ostatnia wyprawa miała być spełnieniem marzeń, ale zamiast tego stała się jedną z największych tragedii w historii podwodnych eksploracji.
Źródło/foto: Polsat News