Justyna Steczkowska odniosła spektakularne zwycięstwo w polskich preselekcjach do Eurowizji z utworem „Gaja”. Po trzydziestu latach ponownie stanie na arenie międzynarodowego konkursu, aby reprezentować Polskę. W sobotę, 15 lutego, po nieprzespanej nocy artystka pojawiła się w programie „Pytanie na śniadanie”, wyrażając swoją radość i emocje związane z zwycięstwem. Wspomniała również o tym, że nadchodzące show przejdzie istotne zmiany przed Eurowizją.
BITWA O SERCA PUBLICZNOŚCI
W emocjonującym finale, w którym wzięło udział 11 artystów, Justyna Steczkowska zdobyła imponujące niemal 40 procent głosów publiczności, co zapewniło jej triumf. Utwór „Gaja” zdobył uznanie nie tylko wśród jej fanów, ale również w szerszym gronie słuchaczy. Rywalizacja była zacięta — na drugim miejscu uplasował się duet Swada x Niczos z piosenką „Lusterka” (23,69 proc.), a na podium znalazł się także Dominik Dudek z utworem „Hold the Light” (13,94 proc.).
EMOCJE I PRZYGOTOWANIA
Po emocjonującym wieczorze Justyna Steczkowska z uśmiechem relacjonowała swoje wrażenia w studiu „Pytania na śniadanie”. Przyznała, że mimo prób zdrzemnięcia się, nie znalazła na to czasu z powodu narastających emocji. Wzruszona opowiadała o wsparciu jej fanów, które było dla niej ogromnym zaskoczeniem.
Artystka ujawniła, że prawdziwa praca nad jej występem zaczyna się teraz. Okazało się, że to, co zaprezentowano w koncercie preselekcyjnym, jest tylko wstępem do tego, co zamierza pokazać na Eurowizji 2025 w Bazylei. „Teraz czeka nas dużo pracy — musimy stworzyć bardziej światowe show, które nie będzie odstawać od poziomu Eurowizji. Ważne jest dla nas, by zaprezentować Polskę w jak najlepszym świetle, bo nie chodzi tylko o moją piosenkę. Ludzie ocenią nas jako Polaków, a ja wierzę, że mamy wiele do zaoferowania” — podkreśliła Steczkowska.
WYZWANIE DLA POLSKIEJ MUZYKI
Przygotowania będą wymagały wspólnego wysiłku i zaangażowania całego zespołu — nie tylko samej artystki, ale również tancerzy i techników odpowiedzialnych za wizualizacje oraz oświetlenie. „Wszystko musi wyglądać światowo, a na to potrzebujemy czasu i pracy” — dodała.
Justyna Steczkowska to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci na polskiej scenie muzycznej, mająca na swoim koncie 19 albumów studyjnych oraz wiele prestiżowych nagród, w tym sześć Fryderyków i dwa Wiktory. Jej przeboje, takie jak „Dziewczyna Szamana” czy „Oko za oko, słowo za słowo”, na stałe wpisały się w historię polskiej muzyki. Jak poradzi sobie w Bazylei po 30-letniej przerwie od Eurowizji? Odpowiedź na to pytanie poznamy 13 maja.