W czerwcu 2025 roku Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii (KIIS) opublikował wyniki najnowszego sondażu dotyczącego nastrojów społecznych na Ukrainie wobec ewentualnego uznania rosyjskiej kontroli nad okupowanymi terytoriami. Badanie ujawnia niemal równy podział opinii Ukraińców na temat gotowości do oddania części ziemi w zamian za pokój, co stanowi ważny sygnał w kontekście trwającego już ponad trzy lata konfliktu. Mimo tego podziału, większość społeczeństwa deklaruje silną wolę walki i niechęć do ustępstw terytorialnych, co potwierdzają również eksperci oraz najnowsze działania wojenne na froncie.
W tle tych społecznych rozterek toczy się intensywna wojna, objawiająca się zarówno ofensywami ukraińskimi, jak i rosyjskimi atakami rakietowymi i dronowymi. Wymiana jeńców i ciał poległych między stronami jest planowana, jednak negocjacje pokojowe pozostają bez przełomu. Sytuacja polityczna i militarna nadal pozostaje napięta, a determinacja Ukraińców do obrony kraju zdaje się być niezachwiana.
Wyniki najnowszego sondażu KIIS – podzielone społeczeństwo ukraińskie
W czerwcu 2025 roku Kijowski Międzynarodowy Instytut Socjologii przeprowadził badanie opinii publicznej na temat nastawienia Ukraińców do możliwości uznania rosyjskiej kontroli nad terytoriami okupowanymi podczas trwającego konfliktu. Według wyników opublikowanych przez The Kyiv Independent 10 czerwca 2025 roku, społeczeństwo ukraińskie jest niemal podzielone na pół w kwestii gotowości do oddania ziemi w zamian za pokój.
Jednakże, pomimo tego podziału, aż 60 procent respondentów deklaruje gotowość znoszenia wojny tak długo, jak będzie to konieczne, aby nie ustąpić Rosji. Wynik ten wskazuje na silną wolę walki i determinację, by bronić integralności państwa za wszelką cenę. Jak podaje portal rp.pl, jest to wyraźny sygnał, że większość Ukraińców nie chce iść na kompromisy terytorialne, nawet jeśli oznacza to dalsze trwanie konfliktu.
Aktualna sytuacja na froncie i działania wojenne
Od wiosny 2025 roku Ukraina znacząco zintensyfikowała swoje operacje specjalne oraz działania dywersyjne na tyłach sił rosyjskich. Jak informuje wiadomosci.wp.pl, przeprowadzono kilkanaście skutecznych akcji sabotażowych, które osłabiają rosyjskie zaplecze i utrudniają prowadzenie działań wojennych.
Ukraińskie drony zaatakowały między innymi zakłady chemiczne Azot w Rosji, co spowodowało konieczność wstrzymania obsługi lotów na dwóch moskiewskich lotniskach, jak podaje tvn24.pl. W odpowiedzi, w nocy zestrzelono 61 ukraińskich dronów, a Rosja wykorzystuje do 500 dronów na dobę w swoich atakach rakietowych i dronowych. Ukraińska obrona powietrzna skutecznie odpiera te ataki, co potwierdzają raporty rp.pl i tvn24.pl.
Podczas ostatniego dużego ataku Ukraińcy zestrzelili 479 z 499 rosyjskich celów, w tym 20 bardziej zaawansowanych pocisków, co wskazuje na wysoki poziom skuteczności obrony przeciwrakietowej – informuje defence24.pl.
W sferze dyplomatycznej, wymiana jeńców i ciał poległych między Ukrainą a Rosją została zaplanowana na nadchodzący tydzień. Mimo to, negocjacje pokojowe nie przynoszą przełomu, a strony nie wykazują skłonności do ustępstw terytorialnych, jak podaje rp.pl.
Determinacja Ukraińców i kontekst polityczny
Ekspertka Katarzyna Pisarska, cytowana przez tvn24.pl, podkreśla zaskakującą determinację Ukraińców, którzy pomimo trwającej już ponad 1200 dni wojny i rosyjskiej presji, nie zamierzają się poddawać ani rezygnować z obrony swojego kraju. Pisarska zwraca także uwagę na rosnącą paranoję w Rosji, wywołaną nasileniem ukraińskich ataków na terytorium rosyjskie, co dodatkowo komplikuje sytuację po stronie agresora.
W kontekście międzynarodowym, prezydent Wołodymyr Zełenski poinformował, że 20 tysięcy amerykańskich pocisków, które miały trafić do Ukrainy, zostało przekierowanych na Bliski Wschód. Ta zmiana wpływa na dynamikę wsparcia militarnego dla Ukrainy i może mieć istotne konsekwencje dla dalszego przebiegu konfliktu – podaje tvn24.pl.
Rosyjska inwazja na Ukrainę, trwająca już ponad trzy lata, pokazuje, jak skomplikowany i długotrwały jest ten konflikt. Mimo podziałów w społeczeństwie ukraińskim, większość pozostaje zdecydowana bronić swojej niepodległości. Na froncie, choć nie brakuje trudności, widać nieustanny opór i gotowość do walki, które mają kluczowe znaczenie dla przyszłości całego regionu.