W najnowszym sondażu prezydenckim, przeprowadzonym przez pracownię Ipsos na zlecenie Fundacji Liberté!, Rafał Trzaskowski wciąż zajmuje czołową pozycję. Badanie ujawnia nie tylko poziom poparcia dla kandydatów, ale także zaskakujące różnice między nimi a reprezentowanymi przez nich partiami.
WYNIKI SONDARZY
Sondaż, potrzebny do sporządzenia raportu „Strategia wygranej — wybory prezydenckie 2025”, wskazuje, że obecny prezydent Warszawy może liczyć na poparcie na poziomie 32%. Karol Nawrocki z Prawa i Sprawiedliwości plasuje się na drugim miejscu z wynikiem 25%, a Sławomir Mentzen zajmuje trzecią pozycję, zdobywając 15% głosów. Zaskakujące, lecz nieco przewidywalne, wynikają z tego zestawienia dalsze pozycje: Szymon Hołownia zyskuje 6% poparcia, a zarówno Adrian Zandberg, jak i Krzysztof Stanowski, uzyskują 3%. Grzegorz Braun oraz kandydatka Lewicy, Magdalena Biejat, mogą liczyć na 2% głosów. Marek Jakubiak zdobył tylko 1%, a dodatkowy procent powędrował do „innego kandydata”. Co ciekawe, 8% ankietowanych odpowiedziało, że ciężko im podjąć decyzję, a 2% odmówiło odpowiedzi.
DRUGA TURA – KTO Z WYGRANYCH?
W przypadku drugiej tury wyborów, respondenci mieli do wyboru Rafała Trzaskowskiego lub Karola Nawrockiego. Gdyby doszło do pojedynku między tymi kandydatami, Trzaskowski zdobyłby 47% głosów, natomiast Nawrocki mógłby liczyć na 40%. Niezdecydowanych było 10%, z czego 3% nie udzieliło odpowiedzi.
POPARCIE DLA PARTII POLITYCZNYCH
Sondaż także porównuje poparcie dla kandydatów z wynikiem ich ugrupowań. Rafał Trzaskowski ma 32% poparcia, co przewyższa 29% dla Koalicji Obywatelskiej. Karol Nawrocki osiąga 25%, co z kolei nieco odbiega od 29% poparcia dla Prawa i Sprawiedliwości. Niewielką różnicę można zauważyć w przypadku Sławomira Mentzena, który z 15% przyciąga uwagę w zestawieniu z 16% Konfederacji. Szymon Hołownia uzyskuje 6%, a jego partia — Trzecia Droga — 10%. Z kolei Adrian Zandberg z Razem przeważa swoją partię o 1% (3% do 2%).
Badanie Ipsos zostało przeprowadzone w dniach 19-21 lutego 2025 roku wśród tysiąca dorosłych Polaków. Czas pokaże, czy te różnice pozostaną tak zaskakujące do dnia wyborów!