W dniu wczorajszym dotarła do nas tragiczna wiadomość z OSP Choceń. „Z głębokim żalem i smutkiem zawiadamiamy, że odszedł od nas nasz Druh Sylwester Grześ” – brzmi komunikat zamieszczony w mediach społecznościowych. Sylwester Grześ stracił życie w wyniku nieszczęśliwego wypadku, gdy został przygnieciony przez samochód.
TRAGICZNY WYPADEK W CHOCENIU
Wydarzenie miało miejsce w Choceniu, w województwie kujawsko-pomorskim, w trakcie naprawy pojazdu. Na miejsce przybyła karetka oraz śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Niestety, mimo intensywnej akcji ratunkowej, 45-letniego strażaka nie udało się uratować.
PRZYJACIEL I BOHATER
Informacja o śmierci druha Sylwestra Grzesia została opublikowana w niedzielę przez jego towarzyszy z OSP w Choceniu. Wzruszający wpis podkreśla, że był on nie tylko doskonałym strażakiem, ale również wspaniałym człowiekiem, przyjacielem i bratem, który zawsze był gotów do niesienia pomocy, o każdej porze dnia i nocy.
W wydanym oświadczeniu koledzy zmarłego wyrazili wdzięczność za wspólnie spędzone lata służby, wspominając jego poświęcenie oraz radość, jaką wprowadzał do zespołu swoim nieprzeciętnym poczuciem humoru, które potrafiło rozładować napięcie nawet w najtrudniejszych momentach. „Z wielką wiarą wierzymy, że Święty Florian przyjął Cię do grona tych, którzy oddali swoje życie w służbie ratowania innych” – napisano w hołdzie dla druha.
UPAMIĘTNIENIE KOLEGI
Tego samego dnia w Choceniu, strażacy oddali hołd zmarłemu koledze. O godzinie 16:00 w całej miejscowości rozległ się dźwięk syreny alarmowej, co oznaczało moment refleksji oraz pamięci o Sylwestrze Grzesiu, który był integralną częścią lokalnej społeczności strażackiej.
Źródło/foto: Polsat News