Wiceprzewodniczący parlamentu Słowacji i bliski współpracownik premiera Roberta Ficy, Tibor Gaszpar, zasugerował możliwość rozważenia opuszczenia Unii Europejskiej oraz NATO. Jego słowa spotkały się z szeroką falą dyskusji, a prezydent Peter Pellegrini zdecydowanie odrzucił tę opcję. Wypowiedź Gaszpara wpisuje się w szerszą debatę na temat nowej definicji polityki zagranicznej Słowacji, którą planuje wprowadzić Fico.
Wizje i deklaracje w obozie rządowym
Gaszpar, wiceprzewodniczący partii Smer-SSD, był również członkiem parlamentarnych delegacji, która odwiedziła Moskwę na początku tygodnia. W telewizji stwierdził, że obecnie celem Smer nie jest wystąpienie z UE czy NATO, jednak dodał, iż „należy pozostawić otwarte drzwi” dla rozważenia takich skrajnych opcji.
Jego wypowiedź szybko została skrytykowana przez koalicjantów z partii Głos-Socjaldemokracja. Podkreślili oni swoje przywiązanie do „suwerennej polityki zagranicznej”, a jednocześnie zdecydowanie odrzucili wszelkie dyskusje dotyczące ewentualnego wystąpienia Słowacji z unijnych struktur.
Podstawy dla przyszłych kierunków polityki
W mediach społecznościowych prezydent Pellegrini opublikował fragment memorandum, które zostało podpisane we wrześniu 2024 roku przez najważniejszych polityków w państwie. Dokument ten jednoznacznie potwierdza wspieranie niekwestionowanego członkostwa Słowacji w UE i NATO.
Fico, który niedawno spotkał się z prezydentem Putinem w Moskwie, zapowiedział chęć nowej deklaracji dotyczącej polityki zagranicznej Słowacji. Argumentował, że obecna debata jest niezbędna, biorąc pod uwagę rosnące w UE poglądy, które różnią się od tych promowanych przez Brukselę.
Opozycja w obronie sojuszy
Partie opozycyjne, w tym Wolność i Solidarność, domagają się jednoznacznego potwierdzenia członkostwa Słowacji w UE i NATO. Ostatnio zaapelowały, aby zapisy dotyczące tych sojuszy znalazły się w konstytucji, co byłoby wyrazem silnego poparcia dla europejskiej integracji i transatlantyckiej współpracy.
Źródło/foto: Interia