Jacek Sutryk, prezydent Wrocławia, został dziś zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne. Informację o tym zdarzeniu minister sportu, Sławomir Nitras, uzyskał w trakcie rozmowy z dziennikarką Magdaleną Rigamonti, a jego reakcja była wyraźnie zaskoczona.
ZASKOCZENIE I KŁOPOT DLA WROCŁAWIA
— O Jezu — zareagował na wieść o zatrzymaniu Sutryka. — Naprawdę jestem zdziwiony — dodał minister.
Magdalena Rigamonti zwróciła uwagę na to, że sytuacja może być kłopotliwa dla Koalicji Obywatelskiej. Sławomir Nitras odpowiedział: — To jest przede wszystkim problem dla Wrocławia. Jacek Sutryk miał nasze poparcie, ale sytuacja jest poważna.
LINK Z ZATRZYMANIEM I AFERĄ COLLEGIUM HUMANUM
Zatrzymanie prezydenta miało miejsce w czwartek rano i jest powiązane z aferą dotyczącą Collegium Humanum, na której Sutryk uzyskał dyplom MBA. Z nieoficjalnych informacji wynika, że agenci CBA odwiedzili go w jego wrocławskim domu w godzinach porannych, między 6 a 7. Prezydent był wyraźnie zaskoczony, ale bez oporu wsiadł do auta funkcjonariuszy CBA.
OFICJALNE KOMENTARZE
Agata Dzikowska, dyrektor Biura Prasowego Urzędu Miejskiego Wrocławia, zaznaczyła: — W tej sprawie nie komentujemy żadnych informacji.
Rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak również skomentował sytuację, mówiąc, że na polecenie prokuratora zatrzymano Jacka S. i postawione mu zostaną zarzuty związane z nieprawidłowościami w Collegium Humanum. Szczegóły będą dostępne po zakończeniu działań prokuratorskich.
Wrocław znowu w centrum uwagi, a jego prezydent w trudnej sytuacji. Jakie będą kolejne kroki w tej sprawie? Niewątpliwie to wydarzenie przyciągnie uwagę nie tylko lokalnych mediów, ale także ogólnopolskiej opinii publicznej.