Sławomir Mentzen, polityk Konfederacji i kandydat prezydencki, w czwartek zaskoczył wielu widzów programu „Bogdan Rymanowski Live”, dzieląc się osobistym wyznaniem. Przyznał, że znajduje się w spektrum autyzmu, co kiedyś określane było mianem zespołu Aspergera. Wyjaśnił, że formalną diagnozę uzyskał dopiero po 30. roku życia, choć od zawsze czuł, że jest inny od swoich rówieśników.
Uświadomienie i Wyzwanie
Mentzen, w rozmowie z Rymanowskim, opisał swoje doświadczenia z dzieciństwa, wspominając, jak trudności w nawiązywaniu relacji towarzyszyły mu przez całe życie. „Zawsze miałem problem, żeby podejść do kogoś nowego i się odezwać” – zdradził, wskazując na sytuacje, które dla innych były łatwe, dla niego stawały się prawdziwym wyzwaniem.
Osobiste Zmagania
Polityk podkreślił również, że w życiu codziennym nie zawsze potrafi odczytać emocje i sygnały wysyłane przez innych. Z drugiej strony, dostrzega tę swoją cechę jako atut, dodając, że umiejętność skupienia się na jednej rzeczy potrafi być przydatna. W kontekście polityki, gdzie presja i szybkie podejmowanie decyzji są na porządku dziennym, taka zdolność może okazać się nieoceniona.
Jego szczere wyznanie przynosi nowe spojrzenie na to, jak wyzwań w kontaktach międzyludzkich doświadczają osoby w spektrum autyzmu, a także może pomóc w budowaniu większej empatii w społeczeństwie. Ciekawe, czy ta historia skłoni innych do otwartej rozmowy na temat autyzmu i wyzwań, jakie wiążą się z tym spektrum.
Źródło/foto: Onet.pl Tomasz Gzell/PAP / PAP