Docelowo podróże pociągami między największymi miastami w Polsce mają być znacznie szybsze – w ciągu stu lub nieco ponad minut. Wiceminister infrastruktury, Piotr Malepszak, zapowiedział, że już w grudniu tego roku czasy przejazdów ulegną skróceniu o 20-30 minut, a w niektórych przypadkach – nawet o godzinę, jak to ma miejsce w relacji z Wrocławia do Kudowy Zdroju.
PRZYSZŁOŚĆ TRANSPORTU KOLEJOWEGO W POLSCE
Z danych Urzędu Transportu Kolejowego wynika, że w ubiegłym roku polski system kolejowy obsłużył 374,4 miliona pasażerów. Wiceszef resortu przewiduje, że do 2030 roku liczba ta wzrośnie do 500 milionów. „To jest nasz cel” – zaznaczył Malepszak.
W grudniu i czerwcu przyszłego roku pasażerowie odczują pierwsze efekty inwestycji, które mają na celu skrócenie czasów przejazdów pociągów pasażerskich. Malepszak zauważył, że czasy te będą bardzo konkurencyjne w porównaniu do transportu lotniczego na dłuższych trasach.
NOWE LINIE KOLEJOWE DO 2035 ROKU
Wiceminister szczegółowo omówił projekt budowy kolei dużych prędkości, która ma połączyć Warszawę z Łodzią, a następnie prowadzić do Wrocławia i Poznania. „Plan jest taki, aby tę linię zrealizować do 2035 roku, a pierwszym odcinkiem będzie trasa łącząca Warszawę z Łodzią” – dodał Malepszak.
Również Polregio, największy krajowy przewoźnik pasażerski, w ciągu najbliższej dekady zainwestuje w nowy tabor, co jest kluczowe, ponieważ średni wiek obecnych pociągów wynosi 42 lata. Malepszak zaznaczył, że działania te będą realizowane przy wsparciu różnych źródeł finansowania, w tym Krajowego Planu Odbudowy oraz funduszy unijnych.
WZROST TRANSPORTU TOWAROWEGO
Jednym z pilniejszych zadań jest zwiększenie transportu towarowego koleją. Wiceminister wskazał na konieczność przewozu większej ilości transportu intermodalnego oraz kontenerów z portów Trójmiasta, Szczecina i Świnoujścia. Avansowane plany dotyczą także zwiększenia prędkości pociągów towarowych, które obecnie w wielu przypadkach podróżują zadowalająco wolno.
Dla PKP Cargo kluczowym celem jest utrzymanie 25-procentowego udziału w rynku przewozów, co wymaga zwiększenia efektywności w porównaniu do mniejszych, prywatnych przewoźników.
USUWANIE WĄSKICH GARDEŁ
Malepszak podkreślił również, że do końca 2026 roku chcą usunąć problemy z wąskimi gardłami na trasach towarowych. Zamierzają zapewnić, aby na magistrali węglowej pociągi mogły poruszać się z prędkością co najmniej 100 km/h. Trwa już modernizacja odcinka z Trójmiasta do Bydgoszczy, co ma przyczynić się do zwiększenia efektywności transportu kolejowego.
CYFROWE WYZWANIA KOLEJOWE
Wiceminister zwrócił też uwagę na problem łączności cyfrowej. Projekt cyfrowego systemu łączności ERTMS/GSM-R, który miał zostać zrealizowany do 2023 roku, pozostaje w stagnacji. Malepszak wyraził nadzieję na kontynuację współpracy z konsorcjum odpowiedzialnym za ten system, który jest niezbędny dla pociągów dużych prędkości.
W seminarium, które odbyło się pod koniec 2017 roku, PKP PLK ogłosiło umowę o dofinansowaniu unijnym na kwotę 3,44 miliarda złotych, z czego 1,36 miliarda miało pochodzić z funduszy UE. Mimo że od podpisania umowy minęło już sporo czasu, cyfrowy system łączności wciąż jest w fazie realizacji.
Czy możliwe jest, że w końcu doczekamy się tego przełomowego systemu? Czas pokaże, ale nadzieje są coraz mniejsze.
