Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej, stworzony przez Prawo i Sprawiedliwość w 2022 roku, zakupił budynek, w którym planowano utworzenie muzeum. Jak jednak ujawnili kontrolerzy Krajowej Administracji Skarbowej, projekt ten okazał się fikcją. W wyniku tych ustaleń złożono zawiadomienie do prokuratury.
Nieprawidłowości przy zakupie
Instytut, pod przewodnictwem prof. Jana Żaryna, byłego senatora partii, zainwestował w nieruchomości, w tym w obiekt przy ul. Powsińskiej 64A w Warszawie, za kwotę 21 milionów złotych. Zidentyfikowane przez kontrolerów nieprawidłowości wzbudziły poważne wątpliwości dotyczące całego przedsięwzięcia. „Nie początkowo nie podejrzewaliśmy, że planowane muzeum było tylko osłoną, bez jakiejkolwiek podstawy” — relacjonuje jeden z kontrolerów.
Pieniądze wydane na fikcję
W ocenie kontrolerów, były minister kultury Piotr Gliński nie tylko ignorował opinie departamentów dotyczące zakupu nieruchomości, ale także przekazywał środki na jego nabycie bez właściwej koncepcji samego muzeum. „Instytut nabył obiekt na siedzibę muzeum, które de facto nie istnieje” — zauważają inspektorzy.
Zawiadomienie do prokuratury
16 października 2024 roku KAS skierowała do Prokuratury Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu przestępstwa popełnionego przez Żaryna. Dodatkowo, kontrolerzy ustalili, że projekt muzeum nie został nawet wpisany do aktualnego wykazu instytucji muzealnych w Polsce.
Dodatkowe koszty i brak koncepcji
Jak informuje „Gazeta Wyborcza”, po zakupie budynku okazało się, że niezbędny będzie remont, aby dostosować go do potrzeb biurowych, co kosztowało 10 milionów złotych. Dopiero po tym etapie instytut przystąpił do oszacowania wydatków na adaptację budynku na cele muzealne, które według wstępnych kalkulacji mają wynieść aż 42 miliony złotych.
Sytuacja ta budzi poważne wątpliwości co do transparentności działań instytucji oraz sposobu zarządzania publicznymi środkami. Oby sprawa szybko znalazła swój finał w sądzie, a winni ponieśli konsekwencje za takie niegospodarowanie.