Lechia Gdańsk postanowiła zakończyć współpracę z trenerem Szymonem Grabowskim, a sposób, w jaki do tego doszło, wzbudził niemałe kontrowersje. Błażej Łukaszewski z Canal+ Sport ujawnia, że szefowie klubu zakazali mu nawet oficjalnego pożegnania z drużyną, co skutkowało emocjonalnymi scenami, które miały miejsce w Gdańsku.
TRUDNY POWRÓT DO EKSTRAKLASY
Sezon nie zaczął się dla Lechii pomyślnie. Zespół z Trójmiasta zdołał wygrać tylko dwa mecze, a jego ostatnia wygrana miała miejsce we wrześniu. Obecnie z zaledwie 11 punktami zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli Ekstraklasy, co tylko potęgowane jest niedawną porażką 0:3 z Pogonią Szczecin. To dramatyczne wyniki sprawiły, że nie można było dłużej zwlekać z decyzjami kadrowymi.
PODJĘCIE DRAMATYCZNYCH DECYZJI
Po fatalnym występie nastąpiło zawieszenie Szymona Grabowskiego, które ostatecznie przerodziło się w zwolnienie. W swoim oświadczeniu na mediach społecznościowych trener podkreślił, że jego czas w Lechii był „prawdziwym rollercoasterem”, mimo że w pamięci pozostaną głównie pozytywne emocje. Wspomniał, jak duma z reprezentowania klubu towarzyszyła mu przez 52 mecze.
TAK NIE POWINNO SIĘ ŻEGNAĆ
Grabowski zaznaczył, że choć sztab, piłkarze oraz pracownicy klubu stworzyli biało-zieloną rodzinę, to jego odejście przypominało bardziej bolesny rozdział niż formalne zakończenie współpracy. Informacje ujawnione przez Łukaszewskiego zaskakują – zakaz kontaktu trenera z drużyną wydaje się być krokiem, który nie przynosi chluby klubowi. W chwili, gdy Grabowski spotkał się z dyrektorem sportowym Jakubem Chodorowskim, zrezygnował z pożegnania się z zawodnikami, co w praktyce oznaczało jego nieobecność w tym trudnym dla niego momencie.
EMOCJONALNE SPOTKANIE
Pomimo zakazu, drużyna postanowiła poczekać na swojego trenera po spotkaniu, co zaskoczyło wiele osób. Po zakończeniu formalności, czekali w komplecie – członkowie akademii, pracownicy biurowi oraz piłkarze. Zabrakło jedynie Maksyma Chłania, który w tym czasie zajmował się obowiązkami marketingowymi. Po ich zakończeniu przybył, by wręczyć Grabowskiemu koszulkę reprezentacji Ukrainy i uścisnąć mu dłoń.
DALSZE PLANY LECHII
W zbliżającym się meczu z GKS-em Katowice rolę szkoleniowca przejmie dotychczasowy dyrektor techniczny klubu, Kevin Blackwell, wspierany przez asystenta Radosława Bellę. Czas pokaże, czy nowa sytuacja przyniesie lepsze rezultaty Lechii w Ekstraklasie, która w ostatnich tygodniach znalazła się w poważnych tarapatach.