W niemieckich mediach pojawiły się kontrowersje po wypowiedzi polityka CDU, który zasugerował zakaz wjazdu Grety Thunberg do Niemiec. Propozycja ta jest związana z ostatnimi wydarzeniami, takimi jak propalestyńska demonstracja, podczas której dochodziło do starć z policją. W Dortmundzie zlikwidowano oboz protestujących, w którym miała uczestniczyć aktywistka, co dodatkowo podsyciło emocje wokół jej osoby.
Zakaz wjazdu jako kontrowersyjna propozycja
W środę Alexander Throm, polityk z chadecji, w rozmowie z „Bildem” stwierdził, że „w Niemczech nie ma miejsca dla osób nienawidzących Żydów, takich jak Greta Thunberg”. Jego wypowiedź wywołała liczne komentarze w prasie, w tym krytykę aktywistki z powodu jej działań oraz retoryki. W artykułach zaznaczono, że Thunberg straciła na reputacji, a tematy ekologiczne zeszły na plan dalszy w obliczu aktualnych konfliktów.
Czy Thunberg zaszkodziła sobie sama?
Media takie jak „Münchner Merkur” i „Nürnberger Nachrichten” podkreślają, że Greta, zamiast skupić się na ochronie klimatu, stała się głównym tematem związanym z politycznymi kontrowersjami, co zaszkodziło jej wizerunkowi. Wiele publikacji wskazuje na możliwość, że aktualne wydarzenia i zachowania aktywistki wywołają dezaprobatę nawet wśród jej dotychczasowych zwolenników.
Inne spojrzenia na Thunberg i jej działania
Pomimo krytyki, nie wszyscy dziennikarze są zgodni co do zakazu wjazdu. „Die Welt” sugeruje, że taki krok byłby zły i nieproporcjonalny, podobnie jak zakaz dla skrajnych prawicowców. W artykule wskazano, że w zróżnicowanej rzeczywistości społecznej należy miejsce na różne poglądy, nawet te kontrowersyjne.
W międzyczasie, brytyjski dziennikarz Gavin Mortimer zauważył, że Thunberg przeszła z pozycji „ikony walki z globalnym ociepleniem” do roli liderki kontrowersyjnych protestów, co może wskazywać na zmiany w jej odbiorze społecznym. Podkreślił, że wielu młodych protestujących nie ma pełnej świadomości tematu, wokół którego się angażują, co rodzi pytanie o ich motywacje.
Sprawa Grety Thunberg rzuca nowe światło na różnice w postrzeganiu aktywizmu i jego wpływu na społeczeństwo. Obecny kontekst polityczny sprawia, że debata na jej temat staje się coraz bardziej złożona.
Źródło/foto: Interia