Podczas spotkania w Przysieku, niedaleko Torunia, Radosław Sikorski, obecny minister spraw zagranicznych, zapowiedział swoje zdecydowane działania na rzecz oczyszczenia Pałacu Prezydenckiego z „przestępców”. Ujawnił, że w przypadku objęcia urzędowania jako prezydent, pierwszym krokiem będzie odebranie Antoniemu Macierewiczowi Orderu Orła Białego. Sikorski podkreślił, iż nie zamierza tolerować takich sytuacji, jakie miały miejsce w czasie prezydentury Andrzeja Dudy, który ułaskawił ich i zatarł wyroki.
ODPOWIEDZIALNE DECYZJE I DEKALRACJE
— Jeśli zostanę prezydentem, Paszport Prezydencki nie będzie schronieniem dla przestępców. To niedopuszczalne, by osoby takie jak Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik mogły ubiegać się o miejsca w parlamencie europejskim dzięki łaskawości obecnego prezydenta — zaznaczył Sikorski, silnie akcentując potrzebę poszanowania prawa. Jego zapał do działania ukazał się w pełnej krasie, gdy stanowczo zapowiedział, że „zrobi to pierwszego dnia” po objęciu urzędowania.
WYBIORY W KOALICJI OBYWATELSKIEJ
Minister zauważył, że ma zamiar zaprezentować się jako kandydat nie tylko dla członków Koalicji Obywatelskiej, ale również dla szerokiego elektoratu innych partii. Nawiązał do niedawnych wyborów w USA, które ukazały, że brak prawyborów w gronie Demokratów mógł przyczynić się do porażki Kamali Harris. Sikorski zwrócił uwagę, że wyrazistość to kluczowy element kampanii prezydenckiej, co zdaje się potwierdzać sukces Donalda Trumpa.
W Koalicji Obywatelskiej zaplanowano prawybory na 22 listopada, podczas których członkowie zdecydują pomiędzy Rafałem Trzaskowskim – prezydentem Warszawy, a Radosławem Sikorskim. Wyniki poznamy dzień później, w sobotę. Kandydat, który wygra w głosowaniu, ma zaprezentować swój program 7 grudnia na Śląsku.
Wydarzenia te z pewnością będą obserwowane przez media oraz opinię publiczną, stanowiąc ważny krok w kierunku przyszłorocznych wyborów prezydenckich. Czy Radosław Sikorski będzie w stanie przekonać do siebie nie tylko zwolenników KO, ale także wyborców innych ugrupowań? Czas pokaże.
Źródło/foto: Onet.pl
Tytus Żmijewski, Leszek Szymański / PAP