Marlena Magdalena Pańkowska, lepiej znana jako Shazza, kilka lat temu usłyszała wstrząsającą diagnozę. Artystka disco polo od czasu pandemii COVID-19 zmaga się z chłoniakiem. W szczerej rozmowie w programie „Dzień Dobry TVN” podzieliła się swoimi odczuciami na temat zdrowia oraz wsparcia, które otrzymała od byłego partnera.
Problemy zdrowotne na horyzoncie
Pierwsze informacje o problemach zdrowotnych Shazzy ujrzały światło dzienne w 2021 roku. Wówczas piosenkarka nie szczegółowo omawiała swoją sytuację, informując jedynie, że trudności zaczęły się w 2019 roku. W 2022 roku, podczas obchodów 30-lecia swojej kariery, wyznała, że walczy z chłoniakiem. – Moja choroba nieszczęśliwie zbiegła się z pandemią. To pandemia wykluczyła mnie z pracy, a nie choroba – mówiła w „Dzień Dobry TVN”, opowiadając o początkach swoich zmagań.
Siła w obliczu choroby
W rozmowie z dnia 19 marca w „Dzień Dobry TVN” Shazza zapewniła, że mimo trudności zdrowotnych czuje się dobrze i kontynuuje swoją karierę artystyczną. Wokalistka zaznaczyła, że obecna terapia pozwala jej na aktywność zawodową oraz spotkania z fanami, które mają dla niej ogromne znaczenie.
— Obecnie jestem w dobrej kondycji, jednak moja walka trwa od kilku lat. Takie choroby mają to do siebie, że mogą nawracać. Cały czas jednak rozwijają się metody leczenia. W tym momencie jestem w terapii, która umożliwia mi pracę. Czuję, że dobrze się czuję na scenie, a spotkania z fanami to dla mnie swoiste antidotum na tę chorobę — przyznała artystka.
Nieprzemijająca przyjaźń
Shazza nie zapomniała wspomnieć o swoim związku z Tomaszem Samborskim, który obecnie jest jej menedżerem. Artystka podkreśliła, że mimo zakończenia romantycznej relacji, ich przyjaźń jest fundamentem zarówno w życiu osobistym, jak i zawodowym. Choć zdarzają się różnice w poglądach muzycznych, Shazza ceni Samborskiego za nieocenione wsparcie.
— Nasza relacja opierała się na solidnych podstawach uczucia i przyjaźni. Tomek jest wspaniałym człowiekiem, moim oddanym przyjacielem, który wspierał mnie w trudnych momentach. Mimo różnic, zawsze potrafimy się dogadać — dodała wokalistka.
Inspiracja dla wielu
Odwaga i determinacja Shazzy w walce z nowotworem inspirują wielu jej fanów i osoby zmagające się z podobnymi wyzwaniami zdrowotnymi. Gwiazda disco polo udowadnia, że nawet w obliczu trudnych doświadczeń można znaleźć siłę do działania i czerpać radość z życia.
Shazza, w szczerej rozmowie, podsumowuje: niczego nie żałuję. Znalazła swój sposób na walkę z rakiem, a wsparcie, jakie otrzymuje, daje jej siłę i pozytywną energię na co dzień.