Michał Probierz planuje dużą niespodziankę w składzie na piątkowy mecz z Portugalią w Lidze Narodów. Jak donosi Sport.pl, selekcjoner wprowadza istotną zmianę w zespole, który wybiegnie na boisko na Estadio Dragao w Porto. To kolejna rotacja na pozycji bramkarza.
Po zakończeniu kariery reprezentacyjnej przez Wojciecha Szczęsnego, Probierz decyduje się na zmiany w polskiej bramce. W meczach Ligi Narodów we wrześniu i październiku w bramce występowali na przemian Marcin Bułka oraz Łukasz Skorupski. Bułka puścił pięć goli w spotkaniu z Chorwacją i Szkocją, a Skorupski cztery w meczach z Portugalią i Chorwacją.
Były reprezentant Polski podkreślił, że kluczowe jest zbudowanie solidnej defensywy, ponieważ „dom buduje się od fundamentów”.
— Otrzymuję wiele zapytań dotyczących powodu, dla którego broni kilku bramkarzy, a nie jeden. Wprowadzamy tę rotację, aby uniknąć sytuacji, w której po zakończeniu kariery Wojtka Szczęsnego jeden bramkarz ma za sobą sto meczów, a inny jedenaście. Wykorzystujemy możliwości, jakie daje Liga Narodów, aby zyskać doświadczenie — wyjaśnił selekcjoner podczas październikowego zgrupowania.
Jak informuje Sport.pl, w nadchodzącym meczu z Portugalią szansę gry może otrzymać Bartłomiej Drągowski, trzeci z bramkarzy kadry. „Istnieje możliwość, że 27-latek z Panathinaikosu mógł zadebiutować już podczas poprzedniego zgrupowania, ale ostatecznie z powodu kontuzji nie przybył w październiku do Warszawy” — podano na łamach portalu.
Drągowski jest już w Portugalii i trenuje z zespołem. Sport.pl informuje, że jeżeli nic nie stanie na przeszkodzie, to najprawdopodobniej on wystąpi w pierwszym składzie, zaliczając swój trzeci mecz w reprezentacji.
27-letni bramkarz po raz ostatni zagrał w kadrze w czerwcu 2022 roku przeciwko Belgii w Lidze Narodów, kiedy to Polska przegrała 1:6. Debiutował w kadrze jeszcze za kadencji Jerzego Brzęczka w październiku 2020 roku, w towarzyskim meczu z Finlandią, który Biało-Czerwoni wygrali 5:1.
Mecz Portugalia – Polska na Estadio do Dragao odbędzie się w piątek, 15 listopada, o godzinie 20:45. Trzy dni później kadra Michała Probierza zmierzy się na Stadionie Narodowym w Warszawie ze Szkocją.
Reprezentacja Polski boryka się z problemami — dwóch kolejnych piłkarzy nie zagra w meczu z Portugalią.