W ostatnich dniach uwagę mediów przyciągnęło zamieszanie związane z osobą Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości. Sytuacja ta wywołała liczne komentarze, w tym wypowiedzi sędziego Włodzimierza Wróbla z Sądu Najwyższego, który odniósł się do obowiązków policji związanych z doprowadzeniem świadka na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Pegasusa.
ARANŻACJA WOKÓŁ PRZESŁUCHANIA
W piątek, o godzinie 10.30, planowane było przesłuchanie Ziobry, którego jednak nie można było zastać w miejscu zamieszkania. Zamiast tego, polityk udzielił wywiadu w TV Republika. Dopiero po zakończeniu programu, już o 10.30, został zatrzymany przez funkcjonariuszy przed siedzibą stacji w Warszawie.
Komisja śledcza rozpoczęła swoje posiedzenie punktualnie o 10.30, jednak z powodu nieobecności Zbigniewa Ziobry, przegłosowała wniosek o karę porządkową, która wyniosła 30 dni aresztu. Zatrzymany polityk dotarł przed salę obrad komisji dopiero po jej zamknięciu.
OBOWIĄZEK POLICJI
Sędzia Włodzimierz Wróbel zauważył, że policja miała obowiązek zapewnić obecność Ziobry na posiedzeniu komisji. „Jeśli okazałoby się, że posiedzenie się nie odbywa, to wtedy czynność straciłaby sens. Natomiast jeśli posiedzenie miało miejsce, to kwestia godziny staje się jedynie techniczną sprawą” – powiedział sędzia.
Podkreślił także, że policja powinna zidentyfikować zasadne wątpliwości co do konieczności przeprowadzenia danej czynności. „Gdyby policjanci podczas oczekiwania na zewnątrz telewizji dowiedzieli się, że przesłuchanie się nie odbywa, to realizacja tego obowiązku traci sens” – stwierdził.
LOGISTYKA DZIAŁAŃ POLICYJNYCH
Sędzia zauważył również, że poświęcanie czasu na poszukiwanie osoby do przewiezienia jest nonsensowne. „Oczywiście, policja musi typować miejsce pobytu takiej osoby, opierając się na dostępnych informacjach. Jeżeli jednak wiadomo, że ktoś przebywa w innym miejscu, to należy to uwzględnić” – wyjaśnił Wróbel.
Cała sytuacja wskazuje na złożoność związanych z nią spraw proceduralnych, ale przede wszystkim wywołuje pytania o sposób działania służb porządkowych w kontekście tak istotnych przesłuchań.
