W wyniku niedawnych wyborów parlamentarnych w Niemczech na czoło wysunęła się chadecka koalicja CDU/CSU. Zależnie od badania exit poll, które przeprowadziły telewizje ARD i ZDF, uzyskała ona od 28,6% do 28,9% głosów. Na drugim miejscu uplasowała się nacjonalistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) z wynikiem 19,7% do 20,1%, a podium zamknęła socjaldemokratyczna SPD z wynikiem 16,2% do 16,3%.
PODZIAŁ MANDATÓW W BUNDESTAGU
W Bundestagu z pewnością znajdą się także Zieloni, z poparciem w przedziale 12,4% do 13%, oraz Lewica, która uzyskała 8,5% do 8,9%. Niewiadomą pozostaje los liberalnej FDP, która zdobyła od 4,9% do 5%, a także populistycznej BSW z wynikiem od 4,8% do 5%. Los tych dwóch partii może okazać się kluczowy dla przyszłej koalicji rządzącej i długości procesu formowania nowego rządu.
REAKCJE POLITYKÓW
Europoseł Koalicji Obywatelskiej, Krzysztof Brejza, komentując wyniki swojego ugrupowania, zauważył, że prawie 30-procentowy wynik CDU/CSU w obecnych warunkach geopolitycznych to duży sukces. Z kolei Adam Jarubas z PSL dodał, że wynik chadeków odzwierciedlał przedwyborcze oczekiwania, choć były nadzieje na lepszy rezultat.
Były wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński, zwraca uwagę, że nowa koalicja może powstać z niespodziewanych partnerów, aczkolwiek wskazuje, że taki sojusz z SPD i Zielonymi rodzi wiele sposobów. Brejza podkreśla, że dobry wynik CDU/CSU wskazuje na potrzebę stabilnego przywództwa w Niemczech, a Jabłoński dodaje, że to polityczny koniec Scholza, który odpowiedzialny jest za ostatnie niepowodzenia socjaldemokratów.
RAMY POLITYCZNE NOWEJ RZĄDOWEJ KOALICJI
Marcin Przydacz z PiS-u wskazuje, że wyzwaniem dla nowego rządu chadeckiego będzie stworzenie stabilnej koalicji, zważywszy na potencjalną utratę FDP w Bundestagu. Jednocześnie Brejza zauważa, że wśród niemieckiego społeczeństwa rośnie świadomość zagrożenia, jakie reprezentuje AfD.
W ocenie polityków KO i PSL, niemieckie wybory pokazują, że społeczeństwo oczekuje zmiany w polityce. Koalicja CDU/CSU, choć wygrana, będzie musiała stawić czoła wielu wyzwaniom. Ich nowy rząd będzie pod presją, by dostarczyć konkretne wyniki i w końcu zrealizować obietnice wyborcze.
KRYTYKA POLITYKI SCHOLZA
Niedziela 23 lutego pozostanie w pamięci kanclerza Olafa Scholza jako najgorszy dzień w jego karierze. SPD odnotowała fatalny wynik, co wymusi na niej gruntowną reformę strategii, a Krzysztof Brejza ocenia sytuację socjaldemokratów jako alarmującą. Adam Jarubas zwraca uwagę na osobistą charyzmą Scholza, która także miała znaczenie dla ostatecznego rezultatu.
LOKALNE I MIĘDZYNARODOWE WPŁYWY
Oceny wyników wyborów nie są jednak jednoznaczne. Przydacz i Jabłoński podkreślają, że nie ma bezpośredniczej różnicy pomiędzy polityką SPD a CDU/CSU, zwracając uwagę na wspólne cechy w podejściu do relacji z Polską. Jak zauważa Przydacz, niemiecki establishment polityczny od lat dominował w Europie Środkowej, a niewielkie zmiany mogą nie przynieść oczekiwanej poprawy w relacjach z Warszawą.
Wielu polityków pozostaje sceptycznych wobec zmian w niemieckiej polityce wobec Rosji. Wszyscy zauważają, że dialog Niemiec z Rosją będzie stanowił wyzwanie, biorąc pod uwagę, jak historycznie układały się te relacje. I choć wybory były dla CDU/CSU sukcesem, dla wielu z nas pozostaje pytanie, co to oznacza dla Polski i regionu.
Źródło/foto: Interia