Dzisiaj jest 19 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Samolot uziemiony na kilka dni – pasażerowie zdezorientowani po incydencie z biegającymi zwierzętami

Uziemienie portugalskiego samolotu linii TAP spowodowane było niecodziennym incydentem, który miał miejsce podczas transportu gryzoni. Na pokładzie Airbusa A321neo znajdowało się 132 chomiki, 320 fretek oraz kilka ptaków, które miały trafić do lokalnego sklepu zoologicznego. Po dwugodzinnym locie z Lizbony na Azory, gdy maszyna dotarła do portu lotniczego im. Jana Pawła II w Ponta Delgada, pracownicy odkryli, że klatki zostały uszkodzone, a ich mieszkańcy biegają swobodnie we wnętrzu maszyny.

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Obawy o bezpieczeństwo załogi oraz pasażerów spowodowały, że samolot wart około 430 mln złotych został uziemiony, aż do złapania wszystkich uciekających chomików. W sobotę w samolocie wciąż znajdowało się 16 biegających gryzoni, jednak do niedzieli udało się je schwytać. Po pięciu dniach uziemnienia Airbus otrzymał zgodę na powrót do Lizbony.

Media na tropie „epidemii chomików”

Portugalskie media relacjonują ten nietypowy incydent jako „epidemię chomików”, zaznaczając, że zwierzęta przez kilka dni wprowadzały zamęt na pokładzie. Z kolei gazeta „Correio da Manha” donosi, że początkowo przewóz gryzoni nie mógł się odbyć z powodu wadliwych klatek, które nie spełniały norm i miały być unieważnione. Ostatecznie jednak zgodzono się na transport Airbusem A321neo.

Historia się powtarza

Nie jest to pierwszy przypadek nietypowego transportu zwierząt w powietrzu. W ostatnich miesiącach zdarzały się także inne incydenty – w Nowej Zelandii lot opóźnił się o ponad trzy godziny, gdy w luku bagażowym znaleziono szczura, a w Kanadzie podczas rozładunku węgorzy pracownik przypadkowo wywrócił kontener, umożliwiając dziesiątkom ryb swobodne wylądowanie na płytę lotniska. Te zdarzenia dowodzą, że transport zwierząt lotniczo może przynieść nieoczekiwane wyzwania.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie