W Peplinie, położonym w powiecie tczewskim, doszło do dramatycznego wypadku, kiedy samochód osobowy przebił barierki mostu i wpadł do rzeki Wierzyca. Świadkowie zdarzenia natychmiast zareagowali, wydobywając kierowcę na brzeg i udzielając mu pierwszej pomocy. Niestety, mężczyzna wciąż jest w stanie nieprzytomnym.
Akcja ratunkowa w pełnym toku
Do incydentu doszło na ulicy Starogardzkiej na moście. Strażacy otrzymali zgłoszenie tuż po godzinie 10. W wyniku wypadku w wodzie znajdowała się jedna osoba poszkodowana. Na miejscu zdarzenia pojawiły się pięć zastępów straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego, śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz policja, które niezwłocznie rozpoczęły działania ratunkowe.
Poszukiwania i pierwsza pomoc
Podczas akcji ratunkowej ustalono, że jedyną osobą poszkodowaną był kierowca. Po wydobyciu z wody nie reagował i nie wykazywał oznak życia. Jak przekazał kpt. Michał Myrda, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Tczewie, świadkowie przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej, dzięki czemu udało się przywrócić mu funkcje życiowe. Następnie nieprzytomny mężczyzna został przekazany strażakom, którzy przekazali go w ręce ratowników medycznych.
Utrudnienia w ruchu oraz prace zabezpieczające
Obecnie trwają prace mające na celu wydobycie pojazdu z rzeki, który uszkodził barierkę mostu. W wyniku incydentu, droga w tym rejonie jest całkowicie nieprzejezdna, co znacząco wpływa na ruch w okolicy. Miejmy nadzieję, że kierowca szybko wróci do zdrowia, a sytuacja na drodze się unormuje.
Źródło/foto: Polsat News