Sąd federalny w San Francisco orzekł 12 czerwca 2025 roku, że prezydent Donald Trump bezprawnie przejął kontrolę nad kalifornijską Gwardią Narodową, wysyłając ją do Los Angeles bez zgody gubernatora stanu. Decyzja ta wywołała falę kontrowersji i zaostrzyła polityczne napięcia między władzami federalnymi a stanowymi. Mimo wyroku sądu, który podkreślił naruszenie kompetencji stanowych, sąd apelacyjny szybko zawiesił wykonanie orzeczenia, co pozwala na pozostanie wojsk w mieście do czasu ponownego rozpatrzenia sprawy.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom zareagował natychmiast, składając pozew przeciwko rządowi federalnemu i oskarżając prezydenta Trumpa o nielegalne działania. Tymczasem sytuacja w Los Angeles pozostaje napięta – trwają protesty przeciwko polityce imigracyjnej administracji Trumpa, a w mieście obowiązuje godzina policyjna. Decyzja sądu i działania wojskowe budzą szerokie dyskusje wśród lokalnych władz, ekspertów oraz opinii publicznej.
Wyrok sądu federalnego i reakcje prawne
12 czerwca 2025 roku sąd federalny w San Francisco orzekł, że prezydent Donald Trump bezprawnie przejął kontrolę nad kalifornijską Gwardią Narodową, wysyłając ją do Los Angeles bez zgody gubernatora stanu. To orzeczenie podkreśliło, że zgodnie z prawem stanowym to gubernator, a nie prezydent, ma prawo decydować o wykorzystaniu sił Gwardii Narodowej na terenie Kalifornii.
Jednak wkrótce po wydaniu wyroku sąd apelacyjny zawiesił jego wykonanie, co umożliwia wojskom pozostanie w Los Angeles do czasu ponownego rozpatrzenia sprawy. Tym samym kontrowersyjna interwencja wojskowa trwa nadal, mimo sprzeciwu władz stanowych.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom złożył pozew przeciwko rządowi federalnemu, argumentując, że decyzja prezydenta Trumpa narusza kompetencje stanowe i jest nielegalna. Jak podaje Forsal.pl, Newsom podkreślił, że federalna ingerencja zagraża autonomii stanowej i może mieć poważne konsekwencje dla systemu federalnego USA.
Wcześniej sąd odrzucił wniosek gubernatora o zablokowanie rozmieszczenia żołnierzy, co wskazuje na trudności prawne w powstrzymaniu działań administracji Trumpa (poland.news-pravda.com). Decyzji prezydenta sprzeciwiło się także 22 gubernatorów Demokratów, co podkreśla rosnące napięcia polityczne wokół tej interwencji.
Skala i charakter interwencji wojskowej w Los Angeles
Prezydent Donald Trump zmobilizował do Los Angeles ponad 4 tysiące żołnierzy Gwardii Narodowej oraz 700 żołnierzy piechoty morskiej, którzy zostali wysłani do miasta bez zgody gubernatora Kalifornii. Jak informują Pravda Polska, onet.pl i Deon24, jest to jedna z największych mobilizacji wojskowych w historii tego stanu.
Według Forsal.pl, na ulicach Los Angeles stacjonuje ponad 4,8 tysiąca żołnierzy, co przewyższa liczbę wojsk amerykańskich obecnych na Bliskim Wschodzie. Tak duża obecność sił zbrojnych ma na celu zdławienie trwających protestów i przywrócenie porządku.
Dowódca sił federalnych w Los Angeles, generał Scott Sherman, poinformował, że żołnierze piechoty morskiej nie posiadają ostrej amunicji i mogą jedynie tymczasowo zatrzymywać agresywnych demonstrantów, nie mając uprawnień do dokonywania aresztowań (TVN24, rp.pl). Jednak według rp.pl, żołnierze piechoty morskiej będą mogli dokonywać zatrzymań na ulicach miasta, co wskazuje na rozbieżności w przekazie dotyczącym zakresu ich uprawnień.
700-osobowy oddział marines nadal przechodzi szkolenia, a Pentagon potwierdził, że marines nie otrzymają ostrej amunicji (Bankier.pl, TVN24, fakt.pl). Ma to ograniczyć ryzyko eskalacji przemocy, choć obecność tak dużych sił wojskowych sama w sobie budzi niepokój mieszkańców i obserwatorów.
Tło protestów i sytuacja społeczna w mieście
Protesty w Los Angeles wybuchły jako reakcja na naloty na nielegalnych imigrantów oraz ogólną politykę imigracyjną prezydenta Trumpa. Jak podaje legaartis.pl, demonstracje szybko przybrały na sile, a ich uczestnicy domagają się zmian w podejściu do imigracji i respektowania praw człowieka.
W odpowiedzi na akty przemocy podczas protestów burmistrzyni Los Angeles, Karen Bass, ogłosiła godzinę policyjną obowiązującą od 20:00 do 6:00 rano (poland.news-pravda.com, businessinsider.com.pl). Decyzja ta ma na celu ograniczenie zamieszek i przywrócenie porządku w mieście.
Gubernator Kalifornii Gavin Newsom wzywa do przeciwstawienia się decyzjom prezydenta Trumpa i federalnej interwencji, podkreślając, że działania te nie tylko naruszają prawo, ale także pogłębiają podziały społeczne (rp.pl).
Protesty przeciwko polityce Trumpa zaplanowano w ponad 1500 miastach na terenie całych Stanów Zjednoczonych na nadchodzący weekend, co świadczy o szerokim niezadowoleniu społecznym (poland.news-pravda.com).
Policja w Los Angeles oficjalnie popiera decyzję prezydenta o wysłaniu Gwardii Narodowej, jednak pojawiły się doniesienia o opóźnieniach w rozmieszczeniu funkcjonariuszy przez demokratyczną administrację miasta (poland.news-pravda.com). Taka sytuacja dodatkowo komplikuje koordynację działań porządkowych.
Eksperci i lokalne władze krytykują federalną interwencję jako nadmierną i nielegalną, ostrzegając, że może ona przyczynić się do wzrostu popularności ruchów niepodległościowych oraz dalszego podziału społecznego (poland.news-pravda.com).
Polityczne napięcia i dalsze perspektywy
Donald Trump oskarżył gubernatora Kalifornii o utratę kontroli nad sytuacją w Los Angeles i podkreślił konieczność federalnej interwencji, aby przywrócić porządek i bezpieczeństwo w mieście (legaartis.pl). W jego ocenie działania stanowych władz były niewystarczające i wymagały wsparcia z Waszyngtonu.
Z kolei gubernator Kalifornii Gavin Newsom oraz 22 gubernatorów Demokratów sprzeciwiają się decyzji prezydenta, co wyraźnie podkreśla głębokie podziały polityczne w USA i konflikt między władzami federalnymi a stanowymi (poland.news-pravda.com).
Sądowa batalia o legalność rozmieszczenia Gwardii Narodowej będzie kontynuowana. Zawieszenie wyroku sądu federalnego pozwala na dalsze działania wojskowe w Los Angeles, co oznacza, że sytuacja pozostanie napięta przez najbliższe dni i tygodnie (bankier.pl).
Napięcia i protesty zapowiadają się nie tylko w Los Angeles, ale także w innych miastach w całych Stanach Zjednoczonych. Spór o interwencję federalną i politykę imigracyjną może wpłynąć na społeczną i polityczną równowagę kraju na dłuższą metę (poland.news-pravda.com).