Dzisiaj jest 31 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Sąd ogłasza nową decyzję w sprawie Palikota: szansa na wyjście z aresztu

Janusz Palikot (60 l.) zbliża się do wyjścia na wolność? Wrocławski sąd zadecydował, że podejrzany o oszustwa i przywłaszczenie mienia biznesmen będzie mógł opuścić areszt po wniesieniu poręczenia w wysokości 2 mln zł. Ustalono również, że zmuszony będzie do unikania kontaktów z innymi podejrzanymi oraz ma zakaz opuszczania kraju.

PRZYPOMNIENIE O SYTUACJI

Przypomnijmy, że pod koniec listopada sąd we Wrocławiu zgodził się z wnioskiem prokuratury, decydując o tym, że Palikot pozostanie w areszcie do 1 stycznia. Obrona złożyła odwołanie, które zostało rozpatrzone w środę przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu. W kolejnych informacjach biura prasowego sądu podano, że tymczasowe aresztowanie zostało utrzymane w mocy, ale nastąpi zmiana w postaci poręczenia majątkowego w wysokości dwóch milionów złotych, które musi być wpłacone do 26 grudnia 2024 r. na konto depozytowe Prokuratury Krajowej.

Palikot, objęty dozorem, będzie musiał stawiać się na komisariacie policji w każdy poniedziałek i czwartek. Dodatkowo, ma zakaz kontaktowania się ze współoskarżonymi oraz świadkami i nie może opuszczać kraju.

POTRZEBNY NOWY WNIOSEK

Jak ustaliła wcześniej PAP, możliwe, że w środę prokurator z Dolnośląskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej wystąpi do Sądu Okręgowego w Warszawie z wnioskiem o przedłużenie aresztu dla Palikota o trzy miesiące. Prokuratorskie obawy dotyczą wysokich kar za zarzucane przestępstwa oraz potencjalnych prób matactwa. Palikot przebywa w areszcie od początku października.

3 października, podczas operacji CBA w Lublinie i Biłgoraju, zatrzymano Janusza Palikota, jego wspólnika Przemysława B. oraz Zbigniewa B. Tego samego dnia przewieziono ich do wrocławskiego wydziału Prokuratury Krajowej, gdzie postawiono im zarzuty.

ZARZUTY I OBAWA O MATACTWO

Palikot usłyszał osiem zarzutów, z czego siedem dotyczyło oszustwa, a jeden – przywłaszczenia mienia. Jego współpracownicy również zostali obciążeni zarzutami oszustwa, a dodatkowo Przemysław B. usłyszał zarzut przywłaszczenia mienia. Prokuratura podjęła decyzję o zastosowaniu wolnościowych środków zapobiegawczych. Sprawa stawia w centrum podejrzenia dotyczące wyłudzeń finansowych na kwotę blisko 70 mln zł, dotyczących wielu osób na przestrzeni lat 2019-2023.

Jak wynika z informacji prokuratury, oszustwa wiązały się z emisją akcji oraz kampaniami pożyczkowymi prowadzonymi przez spółki powiązane z podejrzanymi, które miały prowadzić do dużych strat finansowych dla inwestorów. W dokumentach ofertowych wprowadzano w błąd co do przeznaczenia zainwestowanych środków oraz sytuacji finansowej spółek.

PRZYWŁASZCZENIE NAPOJÓW ALKOHOLOWYCH

Prokuratura poinformowała, że zarzut przywłaszczenia dotyczy napojów alkoholowych o wartości przekraczającej 5 mln zł. Podejrzani mieli przechowywać te towary z jedną ze spółek, ale po rozwiązaniu umowy nie zwrócili ich i sprzedali innym podmiotom.

Wszyscy podejrzani złożili obszerną wyjaśnienia, które jednak nie zostały ujawnione. Najsurowsza kara, którą może otrzymać Palikot, to 20 lat pozbawienia wolności. Jego obrońca, mec. Jacek Dubois, potwierdził, że jego klient nie przyznaje się do winy. Sprawa prowadzona jest przez Dolnośląski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji we Wrocławiu.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie