W obliczu szokujących doniesień medialnych na temat aktów przemocy, złego stanu zdrowia oraz nieludzkiego traktowania jednego z osadzonych, Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich postanowiło, 14 marca 2025 roku, podjąć działania w tej sprawie z urzędu. Informacja ta została przekazana przez Monikę Okrasa, przedstawicielkę biura RPO, która zaznaczyła, że reakcja ta jest odpowiedzią na artykuł opublikowany przez Onet, skupiający się na brutalnym pobiciu więźnia w Kamińsku, w województwie warmińsko-mazurskim.
HISTORIA POBICIA W WIĘZIENIU
Tomasz Pajączek w swoim artykule przedstawia dramatyczne okoliczności związane z Patrykiem, który został brutalnie pobity przez strażników w zakładzie karnym. Z raportu obdukcji, która miała miejsce w ambulatorium, wynika, że oskarżony o pobicie sam stoczył walkę, w wyniku której odniósł liczne obrażenia, a to podczas ćwiczeń fizycznych.
– Przez 30 lat uczęszczam na siłownię i jeszcze nigdy nie widziałem kogoś w tak opłakanym stanie. Żeby osiągnąć takie obrażenia, Patryk musiałby nieustannie upuszczać sztangę na głowę i szyję – komentuje sprawę adwokat Paweł Matracki, pełnomocnik Patryka. Mimo poważnych oskarżeń, prokuratura umorzyła sprawę.
PROTESTY I ZDJĘCIA Z TRAUMATYZUJĄCEGO WYDARZENIA
Według relacji Pajączka, gdy Patryk został wyprowadzony do pokoju, jego ręce zostały skute, a on sam powalony na ziemię. Podczas tego brutalnego incydentu jeden z funkcjonariuszy miał powstrzymywać go, dusząc ręcznikiem, a drugi – kopać w różne części ciała. Przesłuchany po zdarzeniu Patryk jednoznacznie wskazał sprawców.
Jednakże, śledztwo prowadzone przez prokuraturę nie skupiło się na zbadaniu aktów przemocy, lecz jedynie na ewentualnym niedopełnieniu obowiązków przez funkcjonariuszy. Ostatecznie, w zeszłym roku sprawa została umorzona. Prokurator Daniel Brodowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Olsztynie, wyjaśnił, że decyzja ta wynikała z „braku dostatecznych informacji uzasadniających podejrzenie popełnienia przestępstwa.”
Reakcja Biura Rzecznika Praw Obywatelskich na poruszające artykuły w mediach z pewnością jest krokiem w stronę zbadania ciemnych stron polskiego systemu penitencjarnego. W obliczu tego, co wydarzyło się w Kamińsku, postawienie na analizę funkcjonowania służby więziennej wydaje się być niezbędnym działaniem.
Źródło/foto: Onet.pl
mertkandy / Shutterstock