W najnowszym komunikacie biura Rzecznika Praw Obywatelskich podano, że przeprowadzone czynności w trakcie badania sprawy ks. Michała Olszewskiego nie wykazały podstaw do stwierdzenia, iż był on poddany torturom w rozumieniu Konstytucji RP i przepisów prawa międzynarodowego. Nie mniej jednak, ustalono, że doszło do niehumanitarnego traktowania oraz do innych naruszeń jego praw i wolności.
KLUCZOWE INFORMACJE O SPRAWIE
Ks. Michał Olszewski, pełniący funkcję prezesa fundacji Proteto, która realizowała projekt budowy dużego centrum medialnego w Warszawie, znalazł się w centrum kontrowersji związanych z otrzymaniem 66 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości. W marcu, ks. Olszewski oraz dwie urzędniczki resortu sprawiedliwości zostali zatrzymani przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a ich aresztowanie dotyczyło prowadzonych śledztw. Zgodnie z decyzją warszawskiego sądu apelacyjnego z końca października, podejrzani mogą opuścić areszt po wniesieniu kaucji.
WYJAŚNIENIE RPO
W komunikacie, Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę, że postępowanie oparto na wszystkich dostępnych dokumentach i informacjach, jednak nie udało się pozyskać materiałów monitoringu, które zostały zniszczone przed rozpoczęciem działań w tej sprawie. Jak się okazało, również obrońcy ks. Olszewskiego nie zabezpieczyli tych nagrań.
W swoim oświadczeniu RPO nakreślił, że mimo braku dowodów na tortury, badanie wykazało, iż ks. Michał O. doświadczył niehumanitarnego traktowania, co jest odzwierciedleniem poważnych naruszeń jego praw. Wśród zgłoszonych przez RPO uwag wymieniono m.in. kwestie dotyczące: nieodpowiedniego traktowania zatrzymanego, braku dostępu do obrońcy czy niewłaściwego informowania o przysługujących prawach.
ZALECENIA DLA ORGANÓW
Rzecznik Praw Obywatelskich zamierza przedstawić uzyskane informacje odpowiednim organom w celu rozważenia podjęcia działań amendacyjnych dotyczących ujawnionych nieprawidłowości, co może przyczynić się do poprawy standardów traktowania osób zatrzymanych.
Nie pozostaje nic innego, jak śledzić rozwój sytuacji w tej bulwersującej sprawie, która, jak widać, budzi ogromne emocje oraz powszechne zainteresowanie.
Źródło/foto: Onet.pl