Organizacja kontrowersyjnego dnia bez dzieci w łódzkim Aquaparku Fala wywołała oburzenie wśród rodziców oraz rzeczników praw dzieci. Dziennikarz Onetu, Maciej Kałach, dokładnie opisał tę sytuację, na którą szybko zareagowała rzeczniczka praw dziecka, Monika Horna-Cieślak. „Jestem oburzona tym, co się wydarzyło. Nie zgadzam się na wykluczanie dzieci i młodzieży z ogólnodostępnych miejsc przez spółki miejskie. W tej sprawie podejmę odpowiednie kroki” — napisała w mediach społecznościowych.
Niepokojące relacje
W swoim artykule Kałach przytoczył historię Sylwii i Wiktora, którzy przyjechali na Falę aż z Koła w województwie wielkopolskim. „To przeszło 100 km od Łodzi, więc pewnie dlatego ominęła nas informacja o zakazie dla dzieci. Gdy ochroniarz powiedział, że nie możemy wejść, nasze dzieci płakały” — relacjonował Wiktor. „Już na pewno więcej tu nie przyjedziemy” — dodał z żalem.
Interwencja rzecznika i brak reakcji Aquaparku
Sytuacja, która została opisania przez Onet, wstrząsnęła rzeczniczką praw dziecka. Horna-Cieślak zwróciła uwagę, że „na skutek mojej interwencji, Aquapark zmienił sposób promocji swojego wydarzenia i usunął plakat, który niewłaściwie przedstawiał najmłodszych”. Niestety, o tych zmianach dowiedziała się wyłącznie z mediów, co wywołało u niej dodatkowe zdziwienie.
W dalszej części swojego wystąpienia rzeczniczka zauważyła, że Aquapark Fala nie zajął oficjalnego stanowiska odnośnie jej interwencji. „Nie zgadzam się na wykluczanie dzieci i młodzieży przez miejskie spółki z miejsc ogólnodostępnych, przeznaczonych dla wszystkich, w tym rodzin z dziećmi” — podkreśliła.
Kwestia równości i szacunku
Monika Horna-Cieślak podkreśliła, że tworzenie wydarzeń takich jak „strefy wolne od dzieci” nie sprzyja budowaniu społeczeństwa obywatelskiego, opartego na szacunku dla praw wszystkich, bez względu na wiek, płeć czy jakiekolwiek inne cechy. Wskazała również na znaczenie partycypacji młodych ludzi w życiu społecznym oraz rolę rodziny w społeczeństwie.
W obliczu takich wydarzeń należy zadać sobie pytanie, jakie wartości chcemy promować i w jaki sposób chcemy budować nasze społeczeństwo. Pragniemy, aby wszyscy – niezależnie od wieku – czuli się akceptowani i szanowani.
Źródło/foto: Onet.pl
Artur Szczepanski/Reporter / East News