Dzisiaj jest 16 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Rząd planuje anulować reformę emerytalną PiS

Rząd przedstawił plany dotyczące istotnej reformy w obszarze emerytur, która została zapowiedziana jeszcze w czasach rządów PiS. Mowa tutaj o Centralnej Informacji Emerytalnej (CIE), systemie mającym za zadanie gromadzenie w jednym miejscu danych dotyczących wszystkich oszczędności przeznaczonych na przyszłą emeryturę. Niestety, okazało się, że kwestie finansowe przeważają – reformę uznano za zbyt kosztowną.

Alternatywne formy oszczędzania na emeryturę

Polscy pracownicy regularnie odprowadzają składki do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), co jest podstawą późniejszych wypłat emerytalnych. Warto jednak zaznaczyć, że istnieją także inne sposoby oszczędzania, takie jak Otwarte Fundusze Emerytalne, Indywidualne Konta Emerytalne, Indywidualne Konta Zabezpieczenia Emerytalnego oraz Pracownicze Plany Kapitałowe. Często jednak pracujący nie pamiętają, gdzie kierują swoje składki na dodatkową emeryturę. CIE miała być nadzieją na uporządkowanie tych informacji w jednym, łatwo dostępnym miejscu.

Bezpieczeństwo danych a ograniczenia systemu

„Zmiany w systemie zabezpieczeń społecznych oraz wprowadzenie nowych produktów oszczędnościowych sprawiły, że Polacy nie mają pełnej kontroli nad swoimi oszczędnościami” – analizują eksperci. Choć ZUS i inne instytucje finansowe oferują dostęp do informacji na temat stanu kont, wymaga to znajomości wielu loginów i haseł, co utrudnia sprawne zarządzanie finansami. Obecnie brakuje jednego, spójnego źródła, które umożliwiałoby uzyskanie kompleksowych informacji dotyczących oszczędności emerytalnych.

Reforma odłożona na bok

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, ustawa umożliwiająca stworzenie Centralnej Informacji Emerytalnej została uchwalona w poprzedniej kadencji, ale prace nad nią nie ruszyły wystarczająco, a teraz rząd postanowił je całkowicie porzucić. Ministerstwo Cyfryzacji zapowiada zmiany w przepisach, a projekt ustawy dotyczący rezygnacji z CIE jest już gotowy.

Co stoi za decyzją rządu?

Rząd tłumaczy swoją decyzję o odstąpieniu od realizacji reformy tym, że CIE nie jest niezbędna, a także obawą, że część obywateli mogłaby mieć trudności z obsługą systemu. „Nie wszyscy są biegli w korzystaniu z aplikacji i systemów informatycznych, co może skutkować wykluczeniem społecznym” – przyznaje resort. Dodatkowo, pojawiają się wątpliwości dotyczące bezpieczeństwa danych, które miałyby być przekazywane do CIE.

Sukcesy finansowe i oszczędności

Ministerstwo stwierdza, że „zakończenie projektu CIE jest zgodne z ochroną budżetu państwa przed zbędnymi wydatkami”. W uzasadnieniu podano, że rezygnacja z pomysłu na centralny rejestr emerytalny pozwoli zaoszczędzić przynajmniej 167,5 miliona złotych. Tak oto, w imię oszczędności, Państwo rezygnuje z inicjatywy, która miała na celu ułatwienie dostępu do rzetelnych informacji o oszczędnościach – a to może budzić coraz większe obawy Polaków o ich przyszłość finansową.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie