Politycy Prawa i Sprawiedliwości wciąż nie otrzymali ani grosza z subwencji. W tej sprawie trwa zawirowanie prawno-polityczne oraz wymiana pism pomiędzy ministrem finansów a Państwową Komisją Wyborczą (PKW). Poseł Koalicji Obywatelskiej, Konrad Frysztak, komentował sytuację w programie „Fakt LIVE”. Jego zainteresowanie sprawą jest wyraźnie związane z rywalizacją z Jarosławem Kaczyńskim, z której Frysztak nie ukrywa swojej satysfakcji.
BRAK JEDNOŚCI W PKW
W programie „Fakt LIVE” Frysztak odniósł się do wydarzeń związanych z finansowaniem PiS. W PKW panuje brak jednomyślności, jednak poseł KO jest zdania, że sprawa jest oczywista. „Nie widzę w tym żadnego galimatiasu. Mówię to jako prawnik. Sprawozdanie wyborcze po prostu nie zostało przyjęte. Odwołanie złożone do Sądu Najwyższego, który nie pełni funkcji sądowej, nie może być traktowane jako prawomocne rozstrzygnięcie” — podkreślił.
WYKORZYSTANIE ŚRODKÓW PUBLICZNYCH
Frysztak nie grzebał w słowach, komentując działania Prawa i Sprawiedliwości. „Partia ta wykorzystywała środki publiczne, aby zyskać przewagę w wyborach parlamentarnych” — stwierdził. Ostatnie doniesienia o braku funduszy dla PiS są dla tej partii niewątpliwie trudnym tematem, zważywszy że potrzebuje ich na prowadzenie kampanii wyborczej. „Problemy PiS-u są mi obojętne, ale fakt, że te trudności ich dotykają, sprawia mi przyjemność” — dodał Frysztak.
OBOWIĄZEK DBAŁOŚCI O DEMOKRACJĘ
„Kiedy tylko słyszę o kłopotach PiS-u, czuję się radosny. Zdecydowanie musimy jednak zwracać uwagę na krajowy budżet oraz fundusze publiczne, by Polska mogła funkcjonować jako demokratyczne państwo” — zauważył poseł KO. Podkreślił, że działania, które miały miejsce zarówno w czasie kampanii wyborczej, jak i przed nią, zmierzały do marginalizacji opozycji i przyniesienia korzyści Prawu i Sprawiedliwości.
Obserwując rozwój sytuacji, można dostrzec, jak skomplikowane relacje polityczne wpisują się w szerszy kontekst walki o władzę i wpływy w kraju. Z każdą nową informacją staje się jasne, że nie tylko finanse, ale również zasady demokracji są dziś na szali.
