Ryszard Petru, polityk Trzeciej Drogi, postanowił zasmakować w handlu, ogłaszając, że w Wigilię Bożego Narodzenia zasiądzie przy kasie w jednym z marketów sieci „Biedronka” w Warszawie. Ula, pracownica tego sklepu w Małopolsce, wyraża swoje wątpliwości: „Jeśli pan Petru naprawdę będzie pracował, a nie tylko pozował do zdjęć, to nie zapomni tegorocznej Wigilii.” Co czeka go w ten szczególny dzień? Pracownicy sieci nie mają złudzeń – czeka go ciężka praca.
WIGILIA W POLSKIEJ TRADYCJI
Wigilia Bożego Narodzenia to jedno z najważniejszych wydarzeń w polskim kalendarzu, kiedy rodziny zasiadają przy wspólnym stole, dzielą się opłatkiem i celebrują tradycyjną, postną kolację. Choć w powszechnej świadomości kojarzy się ona z czasem radości i wspólnego świętowania, to dla wielu pracowników handlu ten wieczór oznacza naprawdę trudne zmagania.
PRACA W WIGILIĘ – DYSKUSJA O DNIU WOLNYM
W Polsce od lat toczy się debata na temat tego, czy Wigilia powinna zostać uznana za dzień wolny od pracy. Wprowadzenie takich regulacji pozwoliłoby na spokojne przygotowania przedświąteczne, a Sejm i Senat już zatwierdzili odpowiednią ustawę, która ma wejść w życie w 2025 roku. Ciekawe, że inicjatywa ta zyskała poparcie Lewicy, a teraz czeka na podpis prezydenta.
Jednakże nie wszyscy zgadzają się z tym pomysłem. Ekonomiści alarmują, że dodatkowy dzień wolny uderzy w gospodarkę. Ryszard Petru, były lider Nowoczesnej, widzi w swojej pracy w markecie sposób na pokazanie, jak ważna jest praca w Wigilię. Zatrudnił się na umowę zlecenie, aby w ten szczególny dzień stać się częścią zespołu Biedronki.
CZY PRAWDA CZY FAŁSZ?
Petru zapowiedział, że za swoją pracę otrzyma 29 zł za godzinę, jednakże nie do końca zdaje sobie sprawę, w co się angażuje. Jak zauważa Ula, praca na kasie w Wigilię to prawdziwe wyzwanie: „To jest harówka, a w Wigilię szczególnie. Ostatnie chwile przed zamknięciem sklepu to istny „Sajgon”. Ludzie przybiegają po brakujące składniki do sałatki, alkohol czy świeże owoce.”
WYZWANIA W ŚWIĄTECZNYM ZGIEŁKU
Wielu pracowników handlu doskonale pamięta ubiegłe Wigilie, kiedy sklep zapełniał się klientami tuż przed zamknięciem. „Pracując w Wigilię rok temu, nie miałam chwili wytchnienia. Gdy wreszcie dotarłam do domu, byłam wykończona, a tu czekała jeszcze kolacja do przygotowania,” relacjonuje jedna z pracownic.
Jan, kierownik Biedronki, zwraca uwagę na to, że Petru zaplanował swój czas pracy na takie godziny, które mogą go uchronić przed najcięższymi momentami. Sklepy w Warszawie będą otwarte do godziny 13, a najwięcej klientów przybędzie tuż przed zamknięciem.
PRZYSZŁOŚĆ WIGILII W POLSKU
Nie wiadomo, w jaki sposób Petru poradzi sobie z wyzwaniami dnia. Jedno jest pewne – jeśli zdecyduje się na ciężką pracę, czeka go dzień pełen obowiązków, a nie tylko pozowania do zdjęć. Po zakończonym dniu będzie miał szansę dowiedzieć się, jak wygląda naprawdę praca w handlu, a dla wielu Polaków Wigilia pozostaje dniem, który powinien być wolny od pracy, aby można było w pełni cieszyć się świątecznym czasem z rodziną.
I w tym świątecznym szumie jeden cele bryt — Ryszard Petru — zapewne zapamięta tę Wigilię na długo. Ale czy na pewno uśmiechnie się do zdjęć, czy raczej wróci z wyczerpanymi oczami do politycznych obowiązków? Czas pokaże.
Źródło: Onet.pl
Albert Zawada / PAP