Ryszard Petru, poseł z Polski 2050 oraz przewodniczący sejmowej komisji gospodarki, w programie „Gość Radia ZET” zareagował ostro na kontrowersyjne wypowiedzi wicemarszałka Sejmu Piotra Zgorzelskiego z PSL, który określił osoby szturmujące polsko-białoruską granicę mianem „bydła”. Petru zażądał od Zgorzelskiego przeprosin w ciągu dwóch dni, zaznaczając, że po świętach takie gesty stracą na znaczeniu.
REAKCJA NA ZAMACH W MAGDEBURGU
W ostatnim odcinku programu „Śniadanie Rymanowskiego” na antenie Polsat News poruszono m.in. piątkowy zamach w Magdeburgu, gdzie obywatel Arabii Saudyjskiej wjechał samochodem w tłum podczas jarmarku bożonarodzeniowego. W wyniku tego tragicznego incydentu zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych. W kontekście tych zdarzeń Zgorzelski odniósł się do sytuacji na polsko-białoruskiej granicy, wyrażając swoje frustracje w tonie, który wywołał falę negatywnych reakcji.
JĘZYK W DEBACIE PUBLICZNEJ
Zgorzelski stwierdził, że „bydło”, które usiłuje forsować polskie granice, powinno być świadome, że nie będzie bezkarne, jak to miało miejsce wcześniej. Tak drastyczne sformułowania wzbudziły oburzenie wśród przedstawicieli opozycji i opinii publicznej. Petru publicznie skrytykował te słowa, opisując je jako „nieakceptowalne”.
W ocenie Petru, przekroczenie granic w debacie publicznej nie ma racji bytu. Podkreślił, że oczekuje szybkich przeprosin, choć zauważył, że ostateczna ocena ich skuteczności leży w rękach wyborców. Jego zdaniem, takie słowa nie powinny mieć miejsca w rozmowach na temat ważnych spraw społecznych.
Poseł przyznał, że choć dostrzega intencje Zgorzelskiego, metoda ich wyrażania była całkowicie nieodpowiednia. Dodał, że wicemarszałek już otrzymał reprymendę od swoich partyjnych kolegów i zauważył, iż tego rodzaju wypowiedzi są w PSL rzadkością. „To wyjątkowy przypadek, który nie powinien się powtórzyć” – oznajmił Petru.
Ryszard Petru zakończył swoje wystąpienie, przypominając, że czas na przeprosiny dla Zgorzelskiego jest ograniczony. „Ma dwa dni na gest, który po świętach straci na znaczeniu” – podkreślił.
Źródło/foto: Onet.pl Rafał Guz / PAP