Wiceminister sprawiedliwości Arkadiusz Myrcha w rozmowie z RMF FM odniósł się do zatrzymania byłego europosła PiS, Ryszarda Czarneckiego, zaznaczając, że podjęte działania miały na celu uniknięcie ryzyka mataczenia i uzgadniania wersji zdarzeń.
Zatrzymanie w Kontekście Afery Collegium Humanum
Myrcha wyjaśnił, że zatrzymanie ma związek z prowadzonym śledztwem przez pion przestępczości zorganizowanej na Śląsku i dotyczy Collegium Humanum. Podkreślił, że nie jest to sprawa związana z kontrowersjami dotyczącymi kilometrówek, które ostatnio poruszyły opinię publiczną.
Ryszard Czarnecki został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne na warszawskim lotnisku. Akcja miała miejsce w środę około godziny 16, a równocześnie zatrzymano jego żonę, Emilię H. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, potwierdził, że operacja jest związana z aferą związaną z Collegium Humanum.
Zaskoczenie i Brak Oporu
Z nieoficjalnych źródeł wynika, że były europoseł był całkowicie zaskoczony zatrzymaniem i nie stawiał oporu funkcjonariuszom.
Zarzuty i Korupcyjna Umowa
Prokuratura, według informacji Onetu, zarzuca Czarneckim zawarcie nieformalnej umowy o charakterze korupcyjnym z założycielem Collegium Humanum. Emilia H. miała otrzymać doktorat oraz obiecane zatrudnienie w zamian za to, że Ryszard Czarnecki zobowiązał się do lobbingu na rzecz utworzenia filii Collegium Humanum w Uzbekistanie. Osoba związana ze śledztwem przekazała, że obie strony umowy miały spełnić swoje zobowiązania, dodając jednak, że korzyści nie miały formy materialnej, lecz były związane z pomocą w stworzeniu filii uczelni.
Reakcje Obrony
Mecenas Paweł Knap, pełnomocnik Ryszarda Czarneckiego, zaznaczył, że procedury prokuratorskie są w toku i nie może na razie komentować sytuacji swojego klienta, ani podawać jego potencjalnego stanowiska. Knap udał się do Katowic, gdzie jest przewożony jego klient, i zapowiedział, że po wyjaśnieniu zamiarów prokuratury będzie mógł ujawnić więcej informacji.
Scenariusz, w którym były europoseł znalazł się w tak niekomfortowej sytuacji, z pewnością budzi wiele emocji wśród polityków i komentatorów. Czy to początek nowej politycznej afery? A może tylko kolejny epizod w życiu zawodowym Ryszarda Czarneckiego? Czas pokaże, jakie będą dalsze kroki w tej sprawie.
Źródło/foto: Onet.pl
Anita Walczewska/East News / East News.