Dzisiaj jest 15 lutego 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Ryanair w centrum kontrowersji: opłata 250 zł za butelkę wody szokuje pasażerów

Kolejny incydent związany z kontrowersyjnymi praktykami irlandzkiego przewoźnika budzi oburzenie wśród pasażerów. Tym razem jedna z kobiet otrzymała dodatkową opłatę w wysokości 60 euro (około 250 zł) nie za nadmiar bagażu, lecz za… butelkę wody przyczepioną do plecaka.

Absurdalne zasady na lotnisku

Do sytuacji doszło na lotnisku w Dublinie, podczas powrotu do Londynu. Pasażerka, która miała standardowy bilet uprawniający do wzięcia jednego małego bagażu podręcznego, została zatrzymana przy bramce. „Musisz schować tę butelkę do torby” — zwrócił się do niej pracownik Ryanaira, zauważając metalową butelkę o pojemności 750ml przymocowaną do paska. Pasażerka próbowała wyjaśnić, że podczas wcześniejszego lotu nikt na to nie zwrócił uwagi.

Konsekwencje absurdalnych zasad

Sytuacja przybrała groteskowy obrót, kiedy okazało się, że próbując włożyć butelkę do plecaka, bagaż przestał spełniać wymogi wymiarowe (40x20x25cm). „Tak czy inaczej będziesz musiała zapłacić” — oznajmiła obsługa. „Na zewnątrz jest to dodatkowy bagaż, a wewnątrz — przekroczenie wymiarów” — dodał jeden z pracowników lotniska.

Jeden z pracowników obsługi naziemnej przyznał, że takie sytuacje zdarzają się wielokrotnie każdego dnia, zabierając bagaż innej pasażerce. W odpowiedzi na skargę, Ryanair wydał oświadczenie, w którym poinformował, że pasażerka wykupiła bilet w taryfie podstawowej, a próba wejścia na pokład z dodatkowym bagażem została poprawnie ukarana standardową opłatą.

Inne ofiary tego samego rejsu

Co ciekawe, podczas tego samego lotu co najmniej czterech innych pasażerów również musiało zapłacić dodatkowe opłaty. W efekcie, linia zarobiła na takich incydentach blisko 1 tys. zł tylko podczas jednego rejsu.

Co bardziej ironiczne, jak zauważyła podróżna, wyrzucenie metalowej butelki i zakup nowej po przylocie byłoby tańsze o 35 euro (146 zł). To zdecydowanie mniej ekologiczne rozwiązanie, zwłaszcza że lotnisko w Dublinie właśnie chwaliło się zaoszczędzeniem miliona plastikowych butelek dzięki stacjom do napełniania bidonów. Jak widać, przepisy dotyczące bagażu potrafią być zaskakująco kosztowne i absurdalne.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie