Prokuratura Okręgowa w Gdańsku postanowiła przeprowadzić czynności sprawdzające w związku z podejrzeniem przestępstwa przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego, które mogło nastąpić w celu uzyskania korzyści majątkowej bądź osobistej. Sprawa koncentruje się na wykorzystaniu muzealnego kompleksu hotelowego przez Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej.
Niepokojące doniesienia
W mediach pojawiły się informacje sugerujące, że Karol Nawrocki, jako dyrektor Muzeum II Wojny Światowej, przez dłuższy czas korzystał z apartamentu Deluxe w hotelowej części muzeum, nie płacąc za pobyt. Rzeczniczka muzeum, Aleksandra Trawińska, poinformowała, że w dokumentacji nie ma wzmianki o celu rezerwacji, co wzbudza dodatkowe wątpliwości. Dziennikarze zwracają też uwagę, że Nawrocki mieszka zaledwie pięć kilometrów od muzeum.
Prokuratorskie kroki
W odpowiedzi na te doniesienia, prokuratura w Gdańsku podjęła działania. Oświadczenie prokuratora okręgowego ujawnia, że zlecono przeprowadzenie badań dotyczących możliwego przekroczenia uprawnień przez Nawrockiego, co mogłoby skutkować karą pozbawienia wolności.
Wyjaśnienia Karola Nawrockiego
W czwartek, zespół parlamentarny Koalicji Obywatelskiej, na czele z Romanem Giertychem, wystąpił do prokuratury z zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa. Nawrocki udzielił wywiadu, w którym stwierdził, że korzystał z apartamentu w sporadycznych przypadkach, a oskarżenia traktuje jako nieprawdziwe. Zapewnił, że najdłuższy okres pobytu wyniósł 10 dni, a rezerwacji na wyłączność nie było.
Stanowisko Muzeum II Wojny Światowej
W odpowiedzi na zarzuty, Muzeum II Wojny Światowej wydało oświadczenie, w którym podkreśliło, że wcześniej apartamenty nie były przeznaczone dla poprzedniej dyrekcji muzeum, a już podczas projektowania budynku planowano ich wynajem. Instytucja zaznaczyła również, że nieprawdą jest, iż apartamenty pozostawały wyłączone z użytku w czasie pandemii, zwracając uwagę na liczne rezerwacje Nawrockiego.
Jak widać, sprawa korzystania z muzealnych zasobów przez władze IPN staje się coraz bardziej kontrowersyjna. W miarę jak dochodzenie toczy się dalej, zarówno opinia publiczna, jak i media z zapartym tchem czekają na kolejne informacje, które mogą rzucić nowe światło na te niepokojące doniesienia.
Źródło/foto: Polsat News
