Minister Marcin Kierwiński ogłosił w czwartek, że trwają intensywne prace nad różnymi wersjami projektów infrastruktury przeciwpowodziowej w całej zlewni Nysy Kłodzkiej. – Przygotujemy alternatywne rozwiązania, co nastąpi w ciągu najbliższych kilku tygodni – przekazał Kierwiński podczas wizyty w Stroniu Śląskim.
SPOTKANIE Z SAMORZĄDOWCAMI
W czwartek do Stronia Śląskiego i Lądka-Zdroju przybyli przedstawiciele rządu, w tym minister Kierwiński, wicemarszałek Sejmu Monika Wielichowska, minister KPRM Magdalena Roguska oraz nowa wojewoda dolnośląska Anna Żabka. Celem ich wizyty było omówienie kwestii odbudowy po wrześniowej powodzi oraz wypłaty zasiłków dla poszkodowanych. Przewidziano również rozmowy z lokalnymi przedsiębiorcami z terenów dotkniętych katastrofą.
PROJEKTY PRZECIWPOWODIOWE W KOTLINIE KŁODZKIEJ
Podczas konferencji prasowej Kierwiński odpowiadał na pytania dotyczące budowy zbiorników retencyjnych w Kotlinie Kłodzkiej. Podkreślił, że w tej sprawie trwają prace nad różnorodnymi rozwiązaniami infrastrukturalnymi.
– Powinniśmy w ciągu najbliższych tygodni wybrać optymalny wariant, który zostanie następnie przedstawiony do konsultacji społecznych, a później podejmiemy konkretne decyzje – zaznaczył minister.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ POPRZEDNIEJ WŁADZY
Kierwiński zauważył, że nowe kierownictwo Wód Polskich działa z dużą determinacją, starając się nadrobić wcześniejsze zaniedbania. – Aby podjąć racjonalne decyzje, potrzebujemy konkretnych danych: dotyczących stref zagrożonych, możliwości budowy infrastruktury oraz sprawdzania modeli matematycznych – dodał.
Minister nie omieszkał również skrytykować poprzedniego rządu, wskazując, że nie tylko nie podjęto działań w zakresie infrastruktury przeciwpowodziowej, ale także nie przygotowano żadnych planów na przyszłość. W obliczu takiej sytuacji pozostaje pytanie, jak długo jeszcze mieszkańcy regionu będą musieli czekać na realne działania w tej kluczowej dla ich bezpieczeństwa kwestii.