W Poznaniu z zapowiedzią nowej kontroli w miejskich kamienicach wystąpił prezydent Jacek Jaśkowiak. Władze postanowiły zbadać, na jakich zasadach prowadzone są usługi w budynkach należących do miasta. Decyzja ta wzbudza wiele emocji – w końcu bezpieczeństwo lokatorów zdaje się być sprawą kluczową, a niekiedy i kontrowersyjną.
BEZPIECZEŃSTWO LOKATORÓW NA PIERWSZYM MIEJSCU
„Sprawdzimy, czy prowadzona w nich działalność nie jest ryzykowna lub niebezpieczna dla mieszkańców” – zapowiedział Jaśkowiak w poniedziałek. Zdziwienie budzi fakt, że konieczność takiej kontroli, która powinna być standardem, wzbudza tak wiele emocji wśród mieszkańców. Cóż, może to właśnie w takiej sytuacji ukazuje się rola szczelności systemu monitorowania usług w budynkach miejskich.
CZAS NA ZMIANY?
Kontrola kamienic to krok, który stawia pytania o przeszłość tych budynków: czy dotychczasowe działania były wystarczające? A może władze po prostu budzą się z letargu i postanawiają w końcu zająć się kwestią bezpieczeństwa lokatorów? Poznaniacy mają prawo oczekiwać, że ich domy to nie tylko miejsce do spania, ale przede wszystkim przestrzeń wolna od zbędnych zagrożeń.
Decyzja prezydenta to zatem nie tylko realizacja obowiązków, ale także szansa na poprawę jakości życia mieszkańców. Zobaczymy, jakie będą efekty tej kontroli i jaką drogą podążą władze miasta, aby zapewnić mieszkańcom spokojniejszy sen. Czas działać, Poznań!