Ukraiński wywiad informuje, że Rosja może przenieść część swojego sprzętu wojskowego z Syrii do Libii. Zgodnie z doniesieniami, w najbliższych dniach do portu w Tartusie na Morzu Śródziemnym mają dotrzeć trzy rosyjskie okręty, a niedługo później dołączą do nich kolejne dwie jednostki.
Rosyjskie okręty w drodze do Tartusu
Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy podaje, że rosyjskie okręty desantowe – Iwan Grien i Aleksander Otrakowski, a także jednostka transportowa Sparta – mają zawinąć do syryjskiego portu w najbliższą niedzielę. Co ciekawe, na pokładzie okrętu Otrakowski przebywa szef sztabu 121. brygady okrętów desantowych rosyjskiej floty, kapitan Jurij Dawitjan.
Plan transportu sprzętu do Libii
Planowane są kolejne przybycia; za trzy dni do tyłu nadciągną wielozadaniowa jednostka towarowa Sparta II i tankowiec Iwan Skobelew. Ukraiński wywiad uzupełnia, że Rosjanie zamierzają wykorzystać oba statki do przetransportowania broni oraz sprzętu wojskowego z Syrii do Libii.
Baza w Tartusie i sytuacja w Syrii
Warto dodać, że w bazie w Tartusie stacjonują m.in. bojownicy Korpusu Afrykańskiego, który podporządkowany jest rosyjskiemu ministerstwu obrony. Tymczasem w Rosji, na jednym z lotnisk w obwodzie włodzimierskim, dokonano rozładunku transportera opancerzonego, który najprawdopodobniej pochodzi z Syrii.
Wycofanie rosyjskich sił z Syrii
Kreml zaczął dostrzegać konieczność wycofania swoich sił z Syrii po nieoczekiwanym upadku reżimu Baszara al-Asada. 8 grudnia bojownicy islamistycznej organizacji Hajat Tahrir asz-Szam ogłosili zdobycie Damaszku, po czym dyktator i jego rodzina uciekli do Moskwy, gdzie uzyskali azyl od Władimira Putina.
Źródło/foto: Polsat News