Dzisiaj jest 31 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł
Reklama

Rośnie popularność nietypowych roślin w polskich domach

W ostatnich latach obraz świątecznego krajobrazu w Polsce uległ znaczącej zmianie. Wcześniej, tuż przed Bożym Narodzeniem, niemal na każdym rogu można było spotkać stoiska sprzedające choinki. Dziś sytuacja wygląda zupełnie inaczej, a sprzedawcy drzewek zwracają uwagę na malejącą opłacalność tego biznesu oraz zmieniające się preferencje konsumentów.

ZMIENNA DYNAMIKA RYNKU CHOINEK

Gabriela Koroza, właścicielka Centrum Ogrodniczego „Plon” w Koszalinie, podkreśla, że obecne realia rynkowe są znacznie trudniejsze niż jeszcze kilka lat temu. „Koszty zatrudnienia są coraz wyższe, a marża na choinkach drastycznie spadła, podczas gdy ceny pozostają na praktycznie niezmienionym poziomie” — mówi Koroza. Chociaż zysk z sprzedaży choinek staje się problematyczny, jej centrum nie zamierza rezygnować z tej działalności. „Chcemy, aby nasi klienci mieli możliwość zakupu wszystkiego, co potrzebne do świątecznego wystroju” — dodaje z determinacją.

TRUDNE KONKURENCJE EKONOMICZNE

Przytacza również fakty dotyczące rentowności różnych gatunków drzewek. „W przeszłości sprzedawaliśmy głównie świerki, jednak obecnie zysk z jednego sprzedanego świerka wynosi jedynie 12 zł. Biorąc pod uwagę koszty transportu i wynagrodzenia, zysku praktycznie nie ma” — wyjaśnia Koroza. Dlatego coraz częściej decyduje się na handel jodłami, które przynoszą znacznie wyższe marże, ale nadal nie gwarantują satysfakcjonującego zarobku, zwłaszcza biorąc pod uwagę czas poświęcony na sprzedaż.

JAKOŚĆ MA ZNACZENIE

Właścicielka Centrum Ogrodniczego podkreśla, jak ważna jest jakość drzewek. „Sami odwiedzamy plantacje, by wybrać drzewka o doskonałej jakości” — zaznacza. „Idealne choinki są gęste i mają zdrowe igły, ale pamiętamy także, że nie wszyscy klienci preferują taką gęstość.” Zwraca uwagę na zmieniające się gusta Polaków, którzy coraz chętniej wybierają mniejsze drzewka w doniczkach, często rezygnując z dużych, tradycyjnych choinek, które zajmują zbyt dużo miejsca.

NOWE TRENDY NA RYNKU

Gabriela Koroza dostrzega zmiany w zachowaniach konsumenckich. „Wielu klientów woli teraz mniejsze choinki, bo spędzają święta poza domem. Pragną jedynie niewielkiego akcentu, który będzie przypominał im o tradycji” — mówi. W zeszłym roku udało jej się sprzedać niemal wszystkie drzewka, co było możliwe dzięki odpowiedniemu prognozowaniu popytu i mniejszemu zamówieniu.

Choć rynek choinek w Polsce stoi przed wieloma wyzwaniami, pan Gabriela z determinacją podchodzi do swojej działalności, wiedząc, że jej sukces zależy od umiejętności dostosowania się do zmieniających się warunków oraz preferencji klientów. W końcu, w dających się przewidzieć czasach, jedyną stałą cechą jest zmiana.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie