Rosjanie zdobyli przynajmniej pięć zachodnich wozów bojowych M2 Bradley podczas konfliktu na Ukrainie, wykorzystując je w działaniach bojowych przeciwko ukraińskim siłom. Wyzwanie, przed którym stoją, to zdobycie odpowiednich części zamiennych, które nie są kompatybilne z radzieckimi pojazdami. Aby móc korzystać z tych maszyn, zmuszeni są do wymiany podzespołów z zniszczonych wozów, co jest nie tylko skomplikowane, ale i czasochłonne. Mimo to, eksperci zauważają, iż Bradley’e oferują większe bezpieczeństwo dla rosyjskich żołnierzy w porównaniu do tradycyjnych wozów, jak BMP.
Przechwycenie Wozów Bradley
Od momentu, gdy Siły Zbrojne Ukrainy otrzymały M2 Bradley od Stanów Zjednoczonych, Rosjanie zdołali przejąć kilka tych pojazdów. Terenowe sukcesy rosyjskich jednostek przyczyniły się do wykorzystania co najmniej jednego z tych wozów w walkach przeciwko Kijowowi. Co więcej, żołnierze z 30. Brygady Strzelców Motorowych armii rosyjskiej dokonują modyfikacji zdobytych maszyn, w tym montują siatki maskujące, które zwiększają szanse na uniknięcie identyfikacji przez ukraińskie drony.
Wyzwania w Utrzymaniu Sprzętu
Ekspert David Axe z anglojęzycznego wydania „Forbes” opisuje, że 30. Brygada to część rosyjskiego frontu ofensywnego, który atakuje w rejonie Sełydowe, dążąc do Pokrowska. Rosjanie przejęli zarówno sprawne wozami, jak i ich wraki, które mogą stanowić źródło części zamiennych. Ponieważ modele M2 od BAE Systems nie są kompatybilne z rosyjskim sprzętem, zdobycie odpowiednich elementów z uszkodzonych wozów staje się kluczowe dla utrzymania ich zdobyczy.
Wyposażenie i Potencjalne Ograniczenia
Nie jest jednak jasne, w jaki sposób Rosjanie zamierzają wyposażyć przejęte maszyny. Wnioskując z danych, kiedy Bradley’e były w posiadaniu Ukrainy, posiadały one automatyczne działa 25 mm oraz wyrzutnie pocisków. Nie wiadomo, czy rosyjskim jednostkom udało się pozyskać amunicję do tych systemów, co ograniczyłoby możliwości dalszej walki.
Chociaż M2 Bradley nie jest czołgiem, może być skutecznie wykorzystywany przeciwko czołgom. Emerytowany generał armii amerykańskiej Mark Hertling zauważył, że „Bradley może zostać trafiony, ale jego załoga zazwyczaj przeżyje”. W kontraście, radzieckie pojazdy BMP, znane z niskiej odporności na trafienia, często nie zapewniają takiego poziomu ochrony.
Pojazdy Bradley, nawet jeśli nie są w pełni wyposażone, stanowią znaczną poprawę w porównaniu do radzieckiego sprzętu, co może wpłynąć na sytuację na froncie. Jak podkreśla ukraiński porucznik Mykoła Melnyk, w przypadku trafienia w radzieckie maszyny żołnierze nie mają szans na przeżycie.
Rosyjskie przejęcie amerykańskich wozów bojowych pokazuje, w jakim stopniu zaawansowanie technologiczne i różnice w konstrukcji mogą wpłynąć na skuteczność armijnych operacji w konflikcie.
Źródło/foto: Interia