Władimir Putin nadal za pośrednictwem swoich przedstawicieli kieruje do władz w Kijowie propozycję poddania się. Rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, odniósł się do tego w sobotę, 15 marca, podkreślając, że ukraińskie siły w obwodzie kurskim wciąż mają możliwość złożenia broni. Przypomnijmy, że niedawno Putin obiecał, iż tym, którzy się poddadzą, zostanie darowane życie.
OSTRZEŻENIE OD KREMLA
Pieskow stwierdził: „Propozycja poddania się, skierowana do ukraińskich żołnierzy w obwodzie kurskim, pozostaje aktualna, lecz czas na reakcję Kijowa się kończy.” Przed nim, w piątek, Prezydent Rosji zaznaczył, że Kreml „ze zrozumieniem odnosi się” do apelu Donalda Trumpa, dodając, iż żołnierze, którzy złożą broń i poddadzą się, mogą liczyć na humanitarne traktowanie zgodnie z międzynarodowym prawem.
Putin wyjaśnił, że do wdrożenia owej propozycji potrzebny jest rozkaz ukraińskich władz, nakazujący ich żołnierzom oddanie się do niewoli.
POŁOŻENIE UKRAIŃSKICH ŻOŁNIERZY
Wcześniej Donald Trump twierdził, że tysiące ukraińskich żołnierzy miały zostać „całkowicie okrążone” przez rosyjskie siły w obwodzie kurskim, a także, że przekazał Putinowi prośbę o oszczędzenie im życia. Jednak Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy zdementował te informacje, informując, że jednostki zostały wycofane na korzystniejsze pozycje obronne.
W czwartek Putin oświadczył, iż ukraińskie siły w tym regionie są w pełnej izolacji. W odpowiedzi, na sobotnich doniesieniach, Siły Zbrojne Ukrainy potwierdziły, że opuściły rosyjskie miasteczko Sudża, co zauważyła agencja Interfax-Ukraina, opierając się na mapach dostarczonych przez Sztab Generalny.
REAKCJA UKRAIŃSKIEGO SZTABU
Informacje o wycofaniu się z Sudży zostały jednak częściowo zdementowane przez oficera prasowego sztabu, który poinformował, że obecnie nie ma potwierdzenia tych faktów. „Na razie nie posiadam takich informacji ani upoważnienia do ich komentowania” – zaznaczył.
W miarę jak sytuacja w obwodzie kurskim się rozwija, pytania dotyczące przyszłej stabilności regionu oraz ewentualnego wpływu zewnętrznych czynników na bezpieczeństwo Polski stają się coraz bardziej aktualne. Czas pokaże, jak potoczą się te wydarzenia, a spekulacje dotyczące przyszłości uczestników tej tragicznej gry wciąż trwają.