Władimir Putin od lat podnosi na duchu świat strasząc swoim arsenałem nuklearnym, jednak do niedawna użycie broni jądrowej było dla większości Rosjan tabu. Zmiany w nastrojach społecznych wskazują jednak na rosnącą akceptację wobec możliwości sięgnięcia po broń ostateczną przez rosyjskiego przywódcę. Kreml zdaje się systematycznie przełamywać psychologiczną barierę oporu przed wykorzystaniem broni nuklearnej.
GŁOSY SPRZECIWU W SOCJALISTYCZNEJ ROSJI
Nie tylko ostra reakcja krajów zachodnich oraz zdecydowana postawa Chin powstrzymują Putina przed użyciem jego nuklearnego potencjału. Wciąż istotne są dla niego opinie zwykłych Rosjan, którzy w większej mierze obawiają się konsekwencji użycia broni jądrowej. Kreml, przygotowując społeczeństwo do takich rozwiązań, osłabia negatywne postawy, które dominowały w rosyjskiej świadomości przez dziesięciolecia.
W ciągu ostatnich lat Kreml skoncentrował się na kształtowaniu opinii publicznej, przyzwyczajając społeczeństwo do idei, że użycie taktycznej broni jądrowej w walce z Ukrainą może być akceptowalne. Konsekwentna dehumanizacja Ukrainy w rosyjskich mediach oraz kampanie propagandowe mają na celu uzasadnienie ewentualnych działań zbrojnych. To nie oznacza, że wojna była nieunikniona, ale inwazja stała się dostatecznie możliwa w kontekście zmieniających się nastrojów.
PRZYZNAWANIE LEGITYMACJI OPSY
Zainteresowanie opinią publiczną w Rosji w przeciągu ostatnich lat osłabło — Kreml coraz rzadziej traktował głos obywateli na poważnie. Odpowiedzią na protesty i zniechęcenie społeczne stały się sondaże i manipulacje medialne, które miały legitymizować podejmowane przez władze decyzje.
Badania przeprowadzone przez niezależne Centrum Lewady wykazały, że w czasie Euromajdanu w latach 2013-2014, aż 65 proc. Rosjan miało pozytywny stosunek do Ukrainy. Kryzys tożsamości narodowej i sprzeciw wobec imperializmu budził wówczas pewne obawy w Kremlu. Kreml doskonale zdawał sobie sprawę, że przekonywanie społeczeństwa do idei „denazyfikacji” Ukrainy spotkałoby się z oporem, co skłoniło go do długotrwałej kampanii dezinformacyjnej.
NOWE NASTAWIENIE, STARE MYŚLENIE
W miarę jak Putin i jego doradcy zaczęli dostosowywać narrację do wymogów nowej sytuacji, wśród Rosjan pojawiły się nowe pomysły na temat prowadzenia wojen nuklearnych. Propaganda podkreśla, że możliwe jest wyniesienie konfliktu na wyższy poziom bez obaw o ostateczne konsekwencje – nie ma już mowy o „braku zwycięzców” w wojnie jądrowej. Rosja inwestuje w rozwój taktycznej broni jądrowej, co ma dać poczucie przewagi nad przeciwnikami.
ZWROT W NASTAWIENIU
Pomimo obaw związanych z użyciem broni jądrowej, liczba Rosjan wspierających możliwość jej użycia w konflikcie z Ukrainą wzrasta. W kwietniu 2023 roku taki pogląd popierało 29 proc. społeczeństwa, a w czerwcu 2024 roku już 34 proc. Choć nadal większość Rosjan nie uważa za słuszne stosowanie broni jądrowej, ich stanowisko staje się coraz mniej wyraziste.
Chociaż reakcje na działania Putina są zróżnicowane, niewątpliwie zmiana mentalności społeczeństwa może stworzyć tło dla bardziej radykalnych decyzji związanych z użyciem broni jądrowej. W obliczu malejącego wsparcia dla sprzeciwu, Putin zyskuje przestrzeń do działania, która może prowadzić do tragicznych skutków dla świata.
Warto obserwować, jak sytuacja będzie się rozwijać, ponieważ zmiany w publicznej percepcji mogą mieć poważne konsekwencje nie tylko dla Rosji, ale i dla całej społeczności międzynarodowej.
Artykuł powstał na podstawie tłumaczenia tekstu z serwisu Moscow Times. Jego autorem jest Władimir Ruwinski.