Temat rzezi wołyńskiej znów zajął miejsce w debacie publicznej, a dyskusję podchwycili „eksperci” z Rosji i Białorusi. Niedawno w Królewcu, blisko granicy z Polską, odbyła się konferencja, podczas której przedstawiciele środowiska historycznego zastanawiali się nad „wspólną historią” oraz „wspólnym przeznaczeniem” tych dwóch narodów. W trakcie rozmów niespodziewanie pojawił się wątek relacji polsko-ukraińskich.
DOMAGANIA O UZNANIE ZBRODNI WOŁYŃSKIEJ
Podczas obrad poruszono temat tragicznych wydarzeń z czasów II wojny światowej, kiedy to ukraińscy nacjonaliści dopuścili się zbrodni na polskiej ludności. Historycy wyrazili krytyczną ocenę tych wydarzeń, co skłoniło niektórych do postulatów uznania ich za ludobójstwo. Aleksandr Diukow, dyrektor Fundacji Pamięci Historycznej oraz przedstawiciel Instytutu Historii Rosyjskiej Akademii Nauk, zaapelował do parlamentów Rosji i Białorusi o podjęcie odpowiednich uchwał w tej kwestii.
REZONANS I OBURZENIE
Media, takie jak Biełsat, które relacjonowały to spotkanie „ekspertów”, określiły działania Moskwy i Mińska jako „groteskowe”. Argumentowano, że przyznawanie racji Polakom może negatywnie wpłynąć na relacje między Polską a Ukrainą, z kolei warto przypomnieć, że Warszawa jest jednym z kluczowych sojuszników Kijowa w obecnym konflikcie z Rosją.
Warto także zwrócić uwagę na rosnący problem znikających upamiętnień polskich ofiar reżimu sowieckiego w Rosji i Białorusi. Dodatkowo w rosyjskich mediach można zaobserwować odwracanie prawdy historycznej, jak sugerowanie, że za zbrodnią katyńską mogli stać Niemcy.
EKSHUMACJA POLSKICH OFIAR
Informowaliśmy, że ukraiński Instytut Pamięci Narodowej planuje w 2025 roku ekshumacje Polaków, którzy zostali zamordowani w obwodzie rówieńskim. Prace mają na celu złożenie hołdu ofiarom, a ich rozpoczęcie zostało zapoczątkowane na wniosek obywateli polskich. Instytucja zwróciła się do rządu Ukrainy oraz Rady Najwyższej o zapewnienie odpowiednich funduszy na ten cel.
„UINP pozostaje otwarty na współpracę z polskimi instytucjami w zakresie poszukiwania, konserwacji i opieki nad miejscami pamięci Ukraińców w Polsce i Polaków na Ukrainie” – akcentował Anton Drobowycz, przewodniczący organizacji.
Źródło/foto: Interia