Rosja oficjalnie potępiła zmasowany atak Izraela na Iran, który miał miejsce w nocy 13 czerwca 2025 roku. Moskwa określiła działania Tel Awiwu jako „całkowicie niedopuszczalne” i sprzeczne z Kartą Narodów Zjednoczonych oraz prawem międzynarodowym. Ataki objęły strategiczne cele nuklearne i wojskowe w Iranie, w tym instalacje w Natanz, i doprowadziły do śmierci co najmniej 20 osób, wśród nich wysokich rangą dowódców oraz naukowców.
W odpowiedzi na izraelskie uderzenia Teheran ogłosił „deklarację wojny” i rozpoczął odwetowe działania z użyciem ponad stu dronów. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaapelowało o powstrzymanie się od dalszej eskalacji konfliktu, podkreślając, że atak był „niesprowokowany” i niesie ryzyko poważnej destabilizacji na Bliskim Wschodzie. Sytuacja wywołała również gwałtowne reakcje na rynkach finansowych oraz wezwania Iranu do zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.
Przebieg i skala ataku Izraela na Iran
W nocy 13 czerwca 2025 roku izraelskie siły powietrzne przeprowadziły zmasowany atak na Iran, koncentrując się na obiektach nuklearnych i wojskowych. Jednym z głównych celów były instalacje w Natanz – kluczowy ośrodek irańskiego programu jądrowego. Izrael wykorzystał ponad 200 samolotów, które zrzuciły ponad 330 pocisków, powodując poważne zniszczenia i śmierć co najmniej 20 osób. Wśród ofiar znaleźli się zarówno wysokiej rangi dowódcy wojskowi, jak i wybitni naukowcy zaangażowani w rozwój technologii nuklearnej – podają rmf24.pl oraz onet.pl.
Celem ataku było powstrzymanie Iranu przed zdobyciem broni atomowej, co Izrael postrzega jako bezpośrednie zagrożenie dla swojego bezpieczeństwa. Operacja poprzedzona była tajną akcją izraelskiego wywiadu Mosad, który miał dostarczyć kluczowe informacje umożliwiające skuteczne uderzenie – informują rmf24.pl i tvn24.pl. Według szacunków izraelskich służb ofensywa może potrwać co najmniej kilka dni, co wskazuje na przygotowanie do długotrwałej kampanii – podaje defence24.pl.
Reakcje Iranu i eskalacja konfliktu
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Iranu natychmiast określiło atak jako „deklarację wojny” i zapowiedziało „nieograniczoną” odpowiedź na izraelskie działania. Teheran rozpoczął odwetowe uderzenia z wykorzystaniem ponad stu dronów, które zostały skierowane na cele izraelskie – podają defence24.pl oraz wyborcza.pl. Irańskie władze potępiły działania Izraela jako „rażącą agresję” i zwróciły się do społeczności międzynarodowej z apelem o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, aby podjąć odpowiednie kroki w celu powstrzymania dalszej eskalacji – informuje fakt.pl.
W konsekwencji ataków Iran zamknął swoje największe lotnisko, co znacząco utrudnia ruch lotniczy w regionie. Równocześnie izraelskie linie lotnicze podjęły decyzję o ewakuacji samolotów i zamknięciu lotniska w Izraelu, obawiając się kolejnych odwetowych uderzeń – podaje tvn24.pl. Sytuacja w regionie staje się coraz bardziej napięta, a perspektywa dalszych działań wojennych budzi niepokój na arenie międzynarodowej.
Stanowisko Rosji i implikacje geopolityczne
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zdecydowanie potępiło atak Izraela na Iran, określając go jako „całkowicie niedopuszczalny” i „niesprowokowany”. Moskwa wskazała, że działania te są sprzeczne z Kartą Narodów Zjednoczonych oraz prawem międzynarodowym, co podkreślają cytaty Reutersa za businessinsider.com.pl i onet.pl. Rosja zaapelowała o powstrzymanie się od dalszej eskalacji konfliktu, zwracając uwagę na ryzyko destabilizacji całego Bliskiego Wschodu.
Eksperci analizujący sytuację wskazują, że Rosja może wykorzystać zaangażowanie Stanów Zjednoczonych w konflikt na Bliskim Wschodzie, aby odwrócić uwagę Zachodu od sytuacji w Europie i na Ukrainie – podaje defence24.pl. Jednocześnie polskie służby wywiadowcze uważnie monitorują rozwój wydarzeń oraz działania Izraela, przygotowując się na ewentualne konsekwencje regionalne – informuje wydarzenia.interia.pl.
Ataki wywołały silne reakcje na rynkach finansowych – ceny złota, które często uważane jest za bezpieczną przystań w niepewnych czasach, wyraźnie poszły w górę, jak informuje biznes.interia.pl. Sytuacja wciąż się zmienia, a to, co wydarzy się dalej, będzie miało duże znaczenie zarówno dla stabilności regionu, jak i dla globalnej równowagi sił.