Kreml po raz kolejny kieruje groźby w stronę Polski, oskarżając nas o rzekome „odebranie mienia dyplomatycznego Rosji w Warszawie”. W tej sprawie rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow, w dniu 4 lutego ogłosił, że administracja Putina w przypadku dalszej eskalacji działań ze strony Polski może odpowiedzieć „w lustrzany sposób”. Co naprawdę kryje się za tymi słowami?
ROZWÓJ SPRAWY „SZPIGOWA”
Wypowiedź rzecznika nawiązuje do komentarza rosyjskiego ambasadora w Polsce, Siergieja Andriejewa. Twierdzi on, że kompleks budynków znany jako „Szpiegowo”, zbudowany przez Związek Radziecki, „powstał w celach dyplomatycznych”, co czyni go rosyjską nieruchomością dyplomatyczną. Przypomnijmy, że 20 stycznia tego roku Skarb Państwa przekazał stołecznym władzom te budynki, w których niegdyś mieszkali pracownicy ambasady ZSRR, a później Federacji Rosyjskiej. Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, ogłosił plany dotyczące wyburzenia dwóch frontowych budynków „Szpiegowa”, by w tym miejscu zbudować nową, wielokondygnacyjną zabudowę, natomiast główny blok ma być remontowany.
OSTRZEŻENIA KREMLA
Pieskow stwierdził, że „Moskwa podejmie działania w odpowiedzi na jakiekolwiek prób odbioru rosyjskiego mienia dyplomatycznego”. Podkreślił, że w kontekście Polski dostępne opcje są ograniczone przez „wściekłą rusofobiczną politykę” Warszawy, ale wzajemne środki reakcji są nieuniknione w przypadku jakiejkolwiek polskiej inicjatywy. Tego rodzaju stanowisko Kremla podkreśla narastające napięcia w relacjach polsko-rosyjskich, które w ostatnich latach przypominają raczej zimną wojnę niż neutralne stosunki.
KONFLIKTY I NIERUCHOMOŚCI
W grudniu 2022 roku Sejm RP uznał Rosję za państwo wspierające terroryzm, co przyczyniło się do dalszej izolacji Rosji w Polsce. Na koniec 2024 roku zamknięto konsulat Federacji Rosyjskiej w Poznaniu, co wywołało retorsje w postaci likwidacji polskiego konsulatu w Petersburgu. Polskie władze wprowadziły również ograniczenia, które nakładają na rosyjskiego ambasadora zakaz poruszania się poza promień 200 km od Warszawy.
W Warszawie pozostają jeszcze cztery nieruchomości użytkowane przez Federację Rosyjską. Na ulicy Belwederskiej 49 znajduje się siedziba ambasady Rosji, natomiast przy Bobrowieckiej 2B toczy się postępowanie dotyczące budynku mieszkalnego dla pracowników ambasady. Właściwości Skarbu Państwa obejmują również obiekt przy Belwederskiej 25, siedzibę wydziału Konsularnego. Wreszcie, przy Beethovena 3 mieści się kolejny budynek mieszkalny dla pracowników ambasady, który jest własnością Warszawy.
Miasto przejęło „Szpiegowo” w marcu 2023 roku, a w kompleksie przy Sobieskiego 100, gdzie niegdyś rezydowali pracownicy rosyjskiej ambasady, znajdują się dalej mieszkania, które od lat stoją puste. Obie strony podjęły wiele prób uregulowania stanu prawnego tych nieruchomości, ale efekty są mizerne, a napięcia rosną.
W kontekście agresywnej polityki Kremla i napięć w regionie, przyszłość stosunków polsko-rosyjskich jawi się w coraz ciemniejszych barwach.